Pierwszy dzień koreańskiego turnieju promocyjnego już się skończył – w dwóch grach otwierających rozgrywki zwyciężyły zespoły z LCK, a obie ekipy z Challengers Korea musiały walczyć o przetrwanie w ostatnim, trzecim spotkaniu.

Mecz rozpoczynający turniej promocyjny do League Champions Korea przywitał nas genialną formą Jin Air Green Wings, którzy starli się ze zwycięzcami playoffów Challengers korea – Ever8 Winners. Pomimo dobrej formy drugiej z ekip, to „Samoloty” kompletnie zdominowały obie gry. Pierwsza mapa należała do strzelca Jin Air – Teddy, wspierany przez Karmę ze środkowej alei, zniszczył przeciwników, nie pozostawiając im pola do popisu. Druga odsłona spotkania przywitała nas genialną formą Kuzana. Midlaner po raz kolejny doskonale zaprezentował się na Vladimirze nie zostawiając suchej nitki na Ever8 Winners, którzy wraz z porażką spadli do drabinki przegranych.

Drugi mecz turnieju także przyniósł wynik na korzyść zespołu z LCK. Kongdoo Monster pokonało w nim CJ Entus 2:1. Pomimo tego, że pierwsza gra była dla ekipy z 10. miejsca najlepszej ligi świata dość kiepska, drużyna szybko podniosła się z kolan. Porażka w odsłonie otwierającej spotkanie była spowodowana słabym zagraniem w początkowych minutach gry, które sprawiło, że Kog'Maw w rękach AD Carry CJ Entus – Veritasa, siał spustoszenie. Sytuacja szybko jednak zmieniła się na obu następnych mapach. Wraz z trwaniem spotkania, Kongdoo stawało się coraz pewniejsze, a szczególnie dobrze zaprezentował się strzelec zespołu – SSol. Zwłaszcza w trzeciej grze, jego postawa była godna podziwu, gdyż AD Carry na Twitchu kompletnie przejął inicjatywę, niszcząc oponentów.

Ostatnie spotkanie pierwszego dnia, czyli drabinka przegranych, powitało nas powtórką z finału playoffów Challengers Korea. Tak jak wtedy, zwycięzcą zostało Ever8 Winners, które zaskoczyło nas decyzyjnością oraz doskonałą formą. Nie była to jednak jedyna niespodzianka z ich strony – jungler ekipy, Malrang wybrał sobie bardzo nietypową postać, a mianowicie Jayce'a. Na szczęście młodziutkiego, bo mającego niewiele ponad 17 lat, leśnika gra skończyła się doskonale dla Ever8. Drużyna była w stanie kontrolować obie mapy, a CJ Entus nie potrafiło znaleźć odpowiedzi na działania przeciwników. Zespół znanej organizacji przypłacił kiepskie występy kolejną porażką, co oznacza, że jego przygoda z próbą kwalifikacji do LCK się skończyła. W grze pozostały już tylko: Jin Air Green Wings, Kongdoo Monster oraz Ever8 Winners.

Pierwsze ze spotkań kwalifikacyjnych zobaczymy już w czwartek o 11:00, a zmierzą się w nim popularne „Samoloty” oraz druga drużyna z 10. miejsca wiosennej kolejki LCK – Kongdoo Monster. Ekipa, która wygra mecz weźmie udział w letnim splicie najbardziej prestiżowej ligi świata, a przegrany będzie miał jeszcze jedną szansę na lokatę w League Champions Korea.