Po wtorkowym zwycięstwie KT Rolster nad MVP z wynikiem 3:0, czeka nas kolejna gra koreańskich playoffów. W półfinale turnieju Deft i spółka zmierzą się z Samsung Galaxy, by zadecydować, która z drużyn powalczy o koronę z SK Telecom T1.
FF @ 20
Przy spotkaniu KT Rolster oraz Samsung Galaxy trzeba zwrócić uwagę na to, że obie ekipy królują w zdobywaniu przewagi we wczesnych fazach gry. Koreański super team zazwyczaj osiąga przewagę aż 1,368 sztuk złota w 15 minucie, a wicemistrzowie świata 936. Zarówno jeden jak i drugi zespół są w czołówce jeśli chodzi o zdobywaną pierwszą krew – w przypadku herosów nieznacznie lepiej prezentuje się Samsung Galaxy, a „pierwszą cegłę” nieco częściej odnotowują na swoim koncie zawodnicy KT. Z tego powodu wydaje się, że w bezpośrednim pojedynku obu zespołów bardzo ważna będzie właśnie wczesna faza gry oraz zabezpieczenie jak największej przewagi przed 15-20 minutą meczu. Kładzie to duży nacisk na wybór kompozycji z silnymi liniami, ułatwiających życie junglerom, bowiem to właśnie od nich zależeć będzie znaczna część spotkania. Wydaje się jednak, że pomimo nieznacznie lepszych dotychczasowych statystyk KT Rolster, to Haru jest bardziej agresywnym leśnikiem z większym impaktem. Niestety dla jego drużyny, czasem zdarza mu się przesadzić ze swoimi inwazjami i próbami oddziałowywania na przeciwnika. W większości takich przypadków Samsung Galaxy ma jednak wygrywające linie, które pozwalają na drobne błędy poprzez możliwość szybszej rekacji. Score jest zdecydowanie bardziej opananowanym i skupionym na objective'ach junglerem. Jego styl można by nazwać idealnym, gdyż leśnik niemalże zawsze jest tam gdzie powinien, lecz z tego powodu stosunkowo łatwo przewidzieć jaką ścieżkę obierze i skontrować jego działania.
Klucz do sukcesu
Kluczem do sukcesu wydaje się więc wczesna faza gry i ruchy obu junglerów. Nie można jednak zapomnieć o środkowej alejce, która jest bardzo ważna zarówno dla KT Rolster jak i Samsung Galaxy. W przypadku wicemistrzów świata, na midzie zobaczymy Crowna, który został ogłoszony MVP wiosennej kolejki LCK. Jest to tytuł w pełni zasłużony, bowiem zawodnik ze środka mapy radzi sobie w tym sezonie genialnie i nie ma sobie równych. Niestety nie można tego samego powiedzieć o PawNie. Midlaner KT Rolster wydaje się być największym problemem zespołu – oprócz wątpliwych decyzji podejmowanych przez drużynę, najczęstsze błędy koreańskiego super teamu popełnia właśnie PawN. Jego pozycjonowanie na środku mapy oraz gdy przejmuje inne linie woła o pomstę do nieba. Nierzadko zdarza mu się agresywnie pchać fale minionów bez dobrej wizji co skutkuje bardzo łatwymi gankami ze strony oponentów. Z tego powodu wydaje się, że solidny midlaner, jakim jest Crown, nie powinien mieć żadnych problemów by ukarać przeciwnika. Jednakże w ostatnim czasie KT Rolster zaczęło wybierać PawNowi nieco prostsze postaci pozwalające na łatwe przepychanie fal przy zachowaniu stosunkowego bezpieczeństwa na linii. W playoffach, przeciw MVP, midlaner zaprezentował się naprawdę nieźle – właśnie ze względu na zmiany w pickowanych herosach. Zobaczyliśmy go bowiem na Corkim, Ryze oraz Viktorze. Pomimo tego, wydaje się jednak, że Crown tak czy owak będzie w stanie kontrolować środkową alejkę. Jego styl skupia się na zapewnianiu wizji oraz pomocy junglerowi, a także na uniemożliwianiu przeciwnemu midlanerowi swobodnego przemieszczania się po mapie. Niezależnie od tego komu uda się jednak zaprezentować lepiej w środkowej części mapy, niemalże pewnym jest, że spora część losów spotkania przesądzi się właśnie w pojedynku Crowna i PawNa.
Pojedynek potężnych zespołów
Mecz obu gigantów koreańskiej sceny, jakimi są KT Rolster i Samsung Galaxy, rozpocznie się już jutro o godzinie 10:00. Zwycięzca spotkania przejdzie dalej, by zmierzyć się z SK Telecom T1 w walce o koronę League Champions Korea. Pomimo tego, że zarówno Score i ekipa, jak i wicemistrzowie świata, prezentowali się w tym sezonie bardzo dobrze, wydaje się, że to Samsung będzie w stanie wyjść z serii na tarczy i podjąć rękawicę Fakera i spółki.