Już jutro o 11:30 nasze Virtus.pro podejmie MVP Project w walce o StarSeries Sezon 3. Nie da się ukryć, że polscy zawodnicy są tutaj faworytami i pomyłka nie jest tu możliwa.

Już jutro rozpocznie nam się trzeci sezon StarSeries, w którym meczem inauguracyjnym będzie North vs. Immortals już o godzinie 10:00, a zaraz po nich ujrzymy Virtus.pro w starciu z koreańskim MVP ProjectSL i-League StarSeries to prestiżowe rozgrywki, które w tym roku zaszczycą nas swoją obecnością w Kijowie z szesnastoma zespołami, które powalczą o pulę nagród $300,000. Turniej potrwa od jutra, czyli 4 do 9 kwietnia. Zawody rozegrają się w systemie szwajcarskim.

1483556148-629

@StarSeries

MVP Project nie jest zbyt znane na scenie Counter-Strike. Są oni koreańskim zespołem, który przeszedł pomyślnie przez kwalifikacje internetowe wraz z TyLoo. Ich jednym z większych sukcesów w ostatnim czasie jest zajęcie drugiego miejsca, podczas 2016 China Top, kiedy to przegrali w finale z fnatic Academy. Nie są oni dla nikogo faworytem w tym turnieju, jednak wiemy, że czasami taka ekipa jest najgroźniejszym rywalem, dlatego Virtus.pro nie może sobie pozwolić na „swobodne granie”.

Nasi w ostatnim czasie prezentują się mieszanie. Od zwycięstwa na DreamHack Las Vegas, po porażce na IEM Katowice 2017. Na ich koncie w piątym sezonie ESL Pro League znajduje się 21 punktów po czternastu meczach (7 – 7). Nie jest to niesamowity wynik, gdyż bywało naprawdę lepiej. Mieli blisko miesiąc przerwy na poprawę błędów, rozluźnienie się i oby pięli się tylko i wyłącznie do przodu. Pamiętamy dobrze, że edycję Invitational #1 zwyciężyliśmy, więc SLTV można powiedzieć, że jest dla nas dobrym miejscem, by powrócić do dobrej formy. Czy to się uda? Przekonamy się już jutro o 11:30. Osobiście wierzę w ich sukces na tych zawodach.