ECS Season 3: VP przegrywa drugą mapę

Dzisiejszy wieczór to masa wrażeń związanych z ECS. Virtus.pro kontra Space Soldiers jest spotkaniem na które oczy zwraca większość kibiców, a walka toczy się o slota do trzeciego sezonu bardzo prestiżowej ligi.

Proces odrzucania map:

•  Virtus.pro odrzuca Cache.
• Space Soldiers odrzuca Nuke.
•  Virtus.pro wybiera Train.
• Space Soldiers wybiera Inferno.
• Virtus.pro wybiera Overpass.
• Space Soldiers wybiera Mirage.
• Mapą decydującą będzie Cobblestone.

Tym razem przyszła pora na pick Space Soldiers – Inferno. Mimo, że Virtusi rozpoczęli od wygranej pistoletówki, to bardzo szybko odpowiedzieli ich rywale i doszło do remisu. Później inicjatywa przeszła w pełni na stronę terrorystów, czyli SS. Przypominał się Train na którym także początek był kulawy i przez to Polacy byli zdominowani w pierwszej połowie. Odkąd złapali lekki kontakt z enemy, wszystko przestało wychodzić. To spaceS dyktowało warunki i tak naprawdę antyterroryści nie mieli zbyt wiele do powiedzenia. Wynik oddalał się naszym rodakom, ponieważ nie byli w stanie zapobiec bezbłędnym na Inferno Turkom. Można zaznaczyć, że ewidentnie brakowało nam TaZa, który kompletnie nie istniał w tym spotkaniu. Ciągle miał ogromnego pecha, bądź po prostu nie trafiał. Część numer jeden, zakończyła się wynikiem 11:4 dla zespołu z Turcji.

Drugą połówkę podobnie jak na Trainie, Polacy rozpoczęli od zwycięstwa w pistoletówce. Tym razem Virtusi mieli mniejszą stratę do odrobienia, więc po tym jak wygrali dwie następne odsłony, wszystko stało się realne. Powrót z tak dobrze grającą drużyną przeciwną nie był taki łatwy. Odkąd do ich ekipwunków trafiły karabiny, dość dobrze się bronili. Nasi rodacy co prawda zdobyli jeszcze punkt przerywając ich passę, ale na nic się on nie zdał. Inferno było pod pełną kontrolą Turków i to oni w końcówce zdominowali polską formację. Kolejną mapą będzie Overpass, czyli wybór Polaków. Póki co w starciu mamy remis 1:1 i wszystko się wyrównało. O tym, czy Virtus.pro kolejny raz wyjdzie na prowadzenie, dowiemy się w najbliższym czasie.

•  Virtus.pro 8:16  Space Soldiers