Siódma kolejka rozgrywek najlepszej ligi świata przywitała nas maksymalną ilością gier – obie serie zakończyły się wynikiem 2:1 dla jednej z drużyn. Ze spotkań zwycięsko wyszło Longzhu Gaming oraz KT Rolster.
W pierwszym meczu bbq Olivers podjęło Longzhu Gaming – wydawało się, że byłe ESC Ever ma sporą szansę wygrać spotkanie. Ich przeciwnicy mieli za sobą wiele porażek, a po odejściu trenera, wydawali się zagubieni. Pierwsza gra pojedynku potwierdziła przypuszczenia – bbq zaprezentowało się całkiem nieźle, zwłaszcza w walkach drużynowych, podczas gdy zawodnicy Longzhu nieraz sprawiali wrażenie niezgranych.
Sytuacja zmieniła się jednak w drugiej grze, gdzie po bardzo słabym starcie przeciwnicy bbq Olivers jakby się obudzili. Po kilku przepięknie zagranych walkach oraz doskonałych decyzjach podejmowanych w późnej fazie gry, druga mapa została przesądzona, a zwycięzcą mogło być tylko Longzhu Gaming.
Wszystko rozstrzygneło się więc dopiero w ostatnim starciu obu zespołów – tym razem od samego początku inicjatywa była całkowicie po jednej stronie Summoners Rift. Longzhu Gaming kompletnie zmiażdżyli oponentów, nie dając im cienia szansy na wygraną oraz przerywając swoją serię porażek z ostatnich tygodni.
Drugi mecz pozwolił nam cieszyć oczy pojedynkiem KT Rolster i Jin Air Green Wings. Zaskoczeniem była forma „Samolotów”, którzy postawili ogromny opór, a wicemistrzowie ligi musieli się porządnie napocić by wyjść ze spotkania zwycięsko.
Pierwsza mapa została rozegrana niemalże perfekcyjne ze strony Jin Air – przez cały czas kontrolowali to co działo się na mapie, a dzięki sprytnym zagraniom i dobrym decyzjom udało im się pokonać KT.
Druga gra nie poszła już „Samolotom” tak dobrze. Przeciwny jungler, Score, ewidentnie nie chciał oddać Jin Air kompletu punktów, gdyż zaprezentował się perfekcyjnie. To głównie ze względu na jego wspaniałe zagrania KT Rolster z łatwością wyrównało ilość wygranych w serii.
Ostatnia mapa nie różniła się znacznie od poprzedniej – po raz kolejny mieliśmy okazję oglądać geniusz Score'a, który w każdym spotkaniu udowadnia, że jest w tej chwili niekwestionowanym najlepszym leśnikim na świecie. W całej serii dobrze pokazał się również Deft, a po stronie Jin Air trzeba wyróżnić Kuzana, lecz to Score był gwiazdą meczu.
Podczas środowych spotkań będziemy mieli okazję oglądać pojedynek SK Telecom T1 z Afreeca Freecs oraz Kongdoo Monster z MVP.