Derby Polski między PRIDE, a Kinguin to bez wątpienia jedno z najciekawszych spotkań dzisiejszego wieczoru. Pierwszą mapą tego starcia będzie Cache. Czy reprezentantów PRIDE stać na zrobienie niespodzianki, czy może Kinguin udowodni swoją wyższość nad rywalami?

  • Poland PRIDE odrzuca Overpass.
  • Poland Kinguin odrzuca Nuke.
  • Poland PRIDE odrzuca Train.
  • Poland Kinguin odrzuca Inferno.
  • Poland PRIDE wybiera Cache.
  • Poland Kinguin wybiera Mirage.
  • Pierwszą mapą będzie Cache.

Początek roku 2017 okazał się bardzo owocny dla obu zespołów z Polski. Kinguin zaczęło od awansu do ESL Pro League, natomiast PRIDE po lekkich zmianach wróciło do stabilnej formy i zaczęło zaskakiwać ekipy z czołówki. Dziś mieliśmy okazję oglądać Derby Polski z udziałem tych dwóch drużyn, w ramach ECS Development League. Zaczęło się od pistoletówki, która nie przebiegła po myśli faworytów, a następnie rundy eco, którą z łatwością zdobyło PRIDE. Nawet uzbrojone Kinguin nie mogło znaleźć recepty na bardzo agresywnie grających enemy, którzy od początku próbowali ustawić mecz pod siebie. Dopiero po dziewięciu odsłonach, podopieczni Mariusza 'loord'a' Cybulskiego przedarli się drugi raz przez obronę minise'a i spółki i mecz powoli zaczynał się robić wyrównany. Lekki problem z wygrywaniem rund dość szybko zażegnało PRIDE, które zdominowało końcówkę pierwszej połowy wygrywając ją wynikiem 10:5.

Podobnie jak w pierwszej części spotkania to PRIDE okazało się być znacznie lepsze w rundzie pistoletowej. W następnej odsłonie, w której to Kinguin miało przewagę liczebną, Paweł 'reatz' Jańczak w pięknym stylu uratował swój zespół wygrywając clutcha i zwiększył szansę na zwycięstwo podczas pierwszej mapy. Dość szybko nastąpił koniec zmagań na Cache'u, gdzie głównie to PRIDE dyktowało warunki, a „Pingwiny” były po prostu bezradne.

  • Cache Poland Kinguin 5:16 Poland PRIDE