Piąty tydzień najlepszej ligi świata zakończył się niemałym zaskoczeniem – bbq Olivers, którzy do tej pory prezentowali się dość dobrze, przegrali z ROX Tigers, znajdującymi się na dole tabeli.
Pierwsze ze spotkań kończących piątą kolejkę LCK rozegrało się pomiędzy Samsung Galaxy, a Jin Air Green Wings. Wicemistrzowie świata wypróbowali w meczu swoich zmienników – na Summoners Rift w ciągu dwóch gier pojawiło się aż ośmiu zawodników po ich stronie. Nie przeszkodziło im to jednak w kompletnym zniszczeniu przeciwnika. Jin Air nie było w stanie znaleźć żadnego otwarcia w spotkaniu – jeden z głównych playmakerów zespołu, jungler UmTi, zaprezentował się tragicznie, kończąc serię ze statystykami 1/12/4. Bez jego agresywnych zagrań, które do tej pory były filarem ekipy, widać było jak bardzo zdezorganizowane jest Jin Air. Samsung Galaxy pokazało się za to całkiem solidnie, co do tej pory było rzadkością w tym sezonie. Końcowy wynik spotkania był bardzo jednostronny i potwierdził dotychczasowe przypuszczenia – Jin Air będzie walczyć by wyjść z ostatniego miejsca, a Samsung najprawdopodobniej zmierzy się z topowymi drużynami w playoffach.
Drugi z niedzielnych meczów pokazał, że ROX Tigers chce się dobrze zaprezentować na nadchodzącym IEM Katowice – ich przygotowanie do spotkania z bbq Olivers było godne podziwu. W pierwszej i trzeciej grze kompletnie zdeklasowali oponentów w fazie wyborów i wykluczeń. Ostateczna mapa serii udowodniła również, że Mickey jest ogromną gwiazdą zespołu – midlaner na Zedzie zaprezentował się doskonale i całkowicie zdominował główną siłę bbq – Tempta. Jedną z przyczyn porażki Olivers była także słaba gra leśnika drużyny – Blessa, który zdecydowanie obniżył poziom w stosunku do zeszłego sezonu.
Szósta kolejka LCK zacznie się dopiero 28 lutego, co oznacza, że czeka nas tydzień przerwy. Gdy jednak wrócą mecze najlepszej ligi świata, czekają nas jedne z lepszych spotkań w sezonie – aż dwukrotnie pojedynkować się będą SKT i KT Rolster. Obie ekipy mają na swoim koncie po 7 wygranych i 1 przegranej, co oznacza, że ich bezpośrednie mecze mogą zadecydować o tym kto zostanie na szczycie LCK.