Trzeci dzień będzie stał pod znakiem ostatnich spotkań fazy grupowej. To dziś dowiemy się kto będzie ostatnimi drużynami, które awansowały do play-offów!

Dzisiejsze mecze zmieniają format. Wszystkie spotkania będą rozgrywały się w systemie best-of-three, czyli do dwóch wygranych. Mecze, które przyjdzie nam zobaczyć dzisiejszej nocy wyglądają następująco:

19:00 – Denmark North vs. United States OpTic Gaming
22:00 – Sweden Fnatic vs. Poland Virtus.pro
01:00 – United States Cloud9 vs. Sweden Ninjas in Pyjamas
04:00 – Ukraine Na`Vi vs. European Union FaZe Clan

Zapewne gratką dla polskich kibiców będzie spotkanie, które odbędzie się o godzinie 22:00. Polacy po raz pierwszy od finału pierwszego sezonu ELEAGUE spotkają się z legendarnym składem Fnatic. TaZ po wygranej na Misfits udzielił krótkiego wywiadu, w którym użył mocnych słów w stronę nowego-starego Fnatic. Twierdzi, że na siłę próbują wrócić do korzeni i nigdy nie wrócą do takiej formy, jaką dysponowali jeszcze rok temu. Nie wykluczył jednak tego, że Polacy mogą z nimi przegrać, lecz według niego Szwedzi nie będą grać taktycznie, lecz skupią się jedynie na wygrywaniu pojedynków strzeleckich. Wiktor może mieć trochę racji, jednak nie powinni lekceważyć przeciwnika, w którym tkwi tak wielki potencjał. Mimo wszystko wciąż jest to skład, który zdominował cały 2015 rok.

TaZ również wyjawił, że Polacy nie byli do końca przekonani do wyjazdu na ten turniej, po tym jak na Majorze ELEAGUE „rzutem na taśmę” przegrali finał i zajęli drugie miejsce. Jednak zmotywowali się chęcią odegrania się na Astralis. Trzeba wierzyć w to, że Polacy nie zostaną oślepieni żądzą zemsty i zachowają zimne głowy podczas tego spotkania. Virtusi jak najbardziej mają spore szanse na wygranie tego meczu. Zdecydowanie będą musieli unikać pojedynków jeden na jednego na otwartej przestrzeni, gdyż Szwedzi dysponują niesamowitymi umiejętnościami strzeleckimi. Podopieczni Kubena nie raz grali już na obecny skład Fnatic, na pewno znają jego słabe strony i będą wiedzieli gdzie uderzyć na każdej mapie, by atak prowadził do zdobycia kolejnego punktu. Jeżeli wygrają ten mecz, awansują do fazy pucharowej DreamHack Las Vegas 2017.