W ramach piątego sezonu ligi ESL Pro League spotkały się dwie polskie formacje, których starcie nieoficjalnie ogłoszono Derbami Polski. Jak zakończyła się ta batalia?
Piąty sezon ESL Pro League jest szczególnie wyjątkowy dla polskiej społeczności nie ze względu na pulę nagród, lecz dlatego, że podczas tych kilkunastu tygodni zmagań swoje batalie toczyć będą dwie polskie formacje. Od początku istnienia tego wydarzenia udział w nim brali tylko reprezentanci Virtus.pro, jednak miesiąc temu historyczny awans wywalczyli sobie zawodnicy Kinguin. Dzisiejszego wieczoru oba te zespoły trafiły na siebie, dzięki czemu możemy oglądać zmagania dwóch polskich składów na najwyższym szczeblu.
Mapa: Cobblestone – Virtus.pro 16:9 Kingin (8:7; 8:2)
Pierwsze spotkanie tego dwumeczu przyniosło nam wiele pozytywnych emocji, jednak jego wynik z pewnością zaskoczył wielu fanów formacji Virtus.pro. Po szalonej końcówce to reprezentanci Kinguin przechylili szale na swoją stronę, zdobywając kolejne punkty w klasyfikacji piątego sezonu Pro League. Jednak podopieczni Jakuba 'kubena' Gurczyńskiego przyzwyczaili nas do remisów. Czy podobnie będzie w starciu ze swoimi rodakami? Na początku tej batalii wydawać by się mogło, że tak właśnie się stanie, bowiem finaliści minionego Majora rozpoczęli zwycięską serią pięciu rund. Jednak wtedy zespół prowadzony przez Mariusza 'Loorda' Cybulskiego zdołał się przebudzić, zdobywając pierwszy punkt na swoje konto. Idąc za ciosem Grzegorz 'SZPERO' Dziamałek, wraz z kolegami, rozpoczął odrabiać straty. Następnie do głosu powrócili Virtusi, jednak ich passa nie trwała zbyt długo. Ostatecznie na półmetku Kinguin traciło do rodzimej formacji zaledwie jeden punkt.
Po zmianie stron inicjatywę przejęli reprezentanci Virtus.pro, którzy pewnie zaczęli powiększać swoją przewagę. Mimo znakomitej dyspozycji Damiana 'Furlana' Kisłowskiego, który zdobywał kosmiczne fragi, nie doszło do większego przełomu w grze terrorystów. Atakowanie bez pomysłu czy może dobra gra antyterrorystów? Raczej to drugie, bo nie można zarzucić wiele ekipie Kinguin. Jednak muszą oni obejść się smakiem, bowiem to Virtusi wygrywają mapę Cobblestone, jednocześnie doprowadzając do remisu w Derbach Polski.