SK Gaming wygrało decydującą mapę podczas ćwierćfinału ELEAGUE Major 2016 przeciwko FaZe Clan. Brazylijczycy od samego początku zdominowali swoich przeciwników. Bardzo dobra obrona po stronie antyterrorystów oraz dobre ataki jako terroryści, sprawiły, że to właśnie SK będzie półfinałowym przeciwnikiem Virtus.pro

Proces wyboru map:

  • European Union FaZe Clan odrzuca Cobblestone
  • Brazil SK Gaming odrzuca Nuke
  • European Union FaZe Clan wybiera Mirage
  • Brazil SK Gaming wybiera Train
  • European Union FaZe Clan odrzuca Dust2
  • Brazil SK Gaming odrzuca Cache
  • Mapa decydująca: Overpass.

de_overpass

Ostatnia, decydująca mapa, rozpoczęła się od wygranej przez SK Gaming pistoletówki. Antyterroryści od razu wykorzystali przewagę broni i wyszli na trzypunktowe prowadzenie. FaZe Clan nie dało rady również podczas pierwszego starcia z pełny, ekwipunkiem. To otworzyło Brazylijczykom drogę do wyniku 5:0, podobnie, jak to miało miejsce na drugiej mapie. Terroryści nie mogli znaleźć sposobu na przebicie się przez obronę rywali. Wreszcie, po sześciu porażkach z rzędu, zespół Finna „karrigan” Andersena zdołał pokonać antyterrorystów. Gdy FaZe zwyciężyło w następnej potyczce, SK zdecydowało się na skorzystanie z taktycznej pauzy. Podczas rundy dziewiątej, jedyne co mógł zrobić osaczony Aleksi „allu” Jalli, to podłożenie bomby. Wydawać by się mogło, że SK po raz kolejny powiększy swoją przewagę. Na szczęście, Fabien „kioShiMa” Fiey oraz karrigan poradzili sobie z niemiłosiernie trudną sytuacją 2 vs 5, co dało ich drużynie trzeci punkt. Terroryści zaczęli wybudzać się ze snu. Po dobrym odbiciu bs'a, było już wiadome, że to SK wygra tę połowę. Kwestią otwartą pozostało to, z jaką przewagą. Po dosyć długiej przerwie technicznej, oba zespoły zmierzyły się w kolejnym fullu. Wzajemne osłanianie się u Brazylijczyków sprawiło, że FaZe nie dało rady utrzymać zajętego bombsite'a „A”. Finalnie, pierwsza połowa zakończyła się ygraną SK – 10:5. 

Zespół Gabriela „Fallen” Toledo chciał mieć ten mecz jak najszybciej za sobą. Wygrana pistoletówka była jednym ze środków, który miał w tym pomóc. Nieustępliwe SK, po chwili, prowadziło już 13:5. Kolejna porażka zmusiła FaZe do skorzystania z taktycznej pauzy. Niestety dla Europejczyków, ale brazylijskiej machiny nie było już w tanie nic zatrzymać. SK Gaming wygrało decydującą mapę 16:5 i to właśnie ten zespół będzie rywalizował z Virtus.pro w półfinale ELEAGUE Major 2017.