Czwarty dzień Majora ELEAGUE Atlanta 2017 rozpoczął się nam od meczu eliminacyjnego (1 – 2). Z turnieju odpadło G2, natomiast North powalczy w dalszym etapie rozgrywek.
North odrzuca Cache- G2 odrzuca Mirage
- North odrzuca Train
- G2 odrzuca Cobblestone
- North odrzuca Dust2
- Mapą spotkania będzie Overpass
Czwarty dzień w którym G2, bądź North musi się pożegnać z Majorem. Mecz eliminacyjny rozpoczął się na mapie de_overpass. Po stronie terrorystów rozpoczęli zawodnicy North, którzy po wejściu na B nie pozostali G2 złudzeń i wygrali pewnie pistolety. Kolejne dwie rundy przyszły pomyślnie dla duńskiego składu i nie popełnili błędu po wygranych pistoletach. Niestety, z pełnym ekwipunkiem, G2 nie radzi sobie i ich rywale wyszli w tym momencie na czteropunktową przewagę. Postanowili zaryzykować i zagrać na tzw. „resztkach”, lecz shox zainwestował w AWP. Mimo entry fraga ze strony shoxiego, nie udało się, 5 – 0. Szósta runda wpada dopiero na konto francuskich zawodników, lecz to nie oznacza problemów finansowych dla North. Kolejne eco (ze strony CT) przyniosła kibicom North wiele stresu, lecz po clutchu ze strony RUBINO mamy wynik 7 – 1. Trzy bardzo ważne fragi ze strony shoxa i antyterroryści wygrywają drugą rundę, 8 – 2. Cajunb w pięknym stylu (2vs1) wyratował North w rundzie 12, niczym olofmeister podczas IEM Katowice 2016. Terroryści łatwo wygrywają kolejne dwie rundy, ale ostatnia wpada na konto G2. kończymy wynikiem 11 – 4.
Podczas pierwszej połowy tego spotkania, widzieliśmy pełną dominację North. Nie pozostawiali szans francuskim graczom i bardzo się starają, by nie odpaść z walki o Majora. Czy im się uda? A może G2 się podniesie? Zacznijmy drugą połówkę! Po stronie terrorystów ekipa G2. Pewnie rozpoczyna bieg w stronę B, który przynosi pozytywne skutki. Nikt z TT nie zginął podczas drugiej rundy pistoletowej i w ten sposób chcą powrócić do walki w tym spotkaniu. Kolejne dwie rundy wleciały na konto terrorystów. North nie zamierzało tak przegrywać i zaraz po tym, nie dali wejść na B swoim rywalom. Oko za oko i G2 również pokazuje pazura duńskiej ekipie, a następnie oni też, wynik 13 – 8. Mecz jest i będzie naprawdę emocjonujący, do końca nie będzie wiadome kto wygra z tego co widać. Żaden zespół nie ma zamiaru podnieść białej flagi. Kapitan ex-Titan nie podołał w clutchu 3vs1 i North oddala się coraz bardziej, 14 – 8. Magisk z trzema ważnymi fragami i sześć punktów meczowych dla duńskiej formacji. NORTH WYGRYWA, a G2 żegna się z Majorem!!
G2 9:16 North (4:11; 5:5)
