Nasza rodzima formacja Virtus.pro zapewnia sobie awans do fazy pucharowej Majora, pokonując w dzisiejszym spotkaniu kazachstańską drużynę Gambit.

  1. Kazakhstan Gambit odrzuca Nuke
  2. Poland Virtus.pro odrzuca Dust2
  3. Kazakhstan Gambit odrzuca Mirage
  4. Poland Virtus.pro odrzuca Overpass
  5. Kazakhstan Gambit odrzuca Cache
  6. Mapą spotkania będzie Train

Oczy wszystkich fanów polskiej formacji obecnie zwrócone są w jedno miejsce, bowiem nasi rodacy reprezentujący Virtus.pro walczą obecnie w Atlancie (USA) w najważniejszym turnieju dla każdego profesjonalnego gracza Counter-Strike'a. Początku spotkania, którego stawką jest awans do fazy pucharowej, nie mogliśmy wyobrazić sobie lepszego. W rundzie pistoletowej Jarosław 'pasha' Jarząbkowski wyeliminował trzech terrorystów, którzy próbowali wejść na bombsite B. W kolejnym pojedynku wraz z Wiktorem 'TaZem' Wojtasem zaskoczył rywali, wysadzając jednym granatem trzech z nich. W momencie zakupienia broni przez Gambit doszło do małego przełomu z ich strony, jednak nasi rodacy szybko odpowiedzieli, niszcząc ekonomię swoich przeciwników. Po kilku przerwach spowodowanych problemami technicznymi powróciliśmy do gry, jednak polscy zawodnicy widocznie nieco się zdekoncentrowali, przez co Gambit mogło zdobyć kilka punktów na swoje konto. Podopieczni Jakuba 'kubena' Gurczyńskiego szybko jednak powrócili na właściwy tor, zwiększając swoją przewagę nad rywalem. Dwie świetne rundy w wykonaniu Pawła 'byaliego' Bielińskiego bez wątpienia pomogły całemu zespołowi wypracować dobry wynik przed zmianą stron. Mimo zniwelowania strat przez Gambit, na półmetku Virtus.pro prowadziło z wynikiem 8:7.

Drugą połowę nasi rodacy rozpoczęli bardzo agresywnie, co w ostatecznym rozrachunku poskutkowało bardzo łatwo zdobytym punktem przez polską formację. Dzięki lepszej sytuacji ekonomicznej po wygraniu pistoletówki, Filip 'NEO' Kubski i jego koledzy mogli znacznie lepiej wyposażyć się do walki z antyterrorystami, którym nie udało się powstrzymać zdeterminowanych Polaków. Reprezentanci Gambit byli bezradni w starciu z nimi, nawet w momencie zakupienia pełnego wyposażenia. Dopiero po serii pięciu zwycięskich rund polskich zawodników do głosu doszła ekipa broniąca. Wtedy to właśnie ten zespół przejął inicjatywę, jednak nie na długo, bowiem już po dłuższej chwili nasi rodacy znowu zaczęli rozdawać karty. Ostatecznie to właśnie Virtus.pro wygrywa te starcie, awansując jednocześnie do fazy pucharowej ELEAGUE Major 2017. Dzięki temu Polacy utrzymują status Legend. Spotkanie ćwierćfinałowe odbędzie się w piątek, rywala polskiej formacji poznamy po zakończeniu pierwszego etapu turnieju.

Poland Virtus.pro 16:10 Gambit Kazakhstan (8:7; 8:3)