Piątkowa noc rozegrała się pod znakiem StarCrafta II. To właśnie wtedy Nerchio i spółka starli się z reprezentacją Korei w finale Nation Wars 4. Niestety, wynik nie był korzystny dla polskich zawodników.
Po udanym awansie polskiej ekipy do finału czwartej edycji Nation Wars, turnieju organizowanego przy współpracy O'GamingTV oraz firmy Blizzard, przyszedł czas na drugie spotkanie półfinałowe. O możliwość walki o pierwsze miejsce starły się reprezentacji Korei Południowej oraz Niemiec.
Jako pierwsi na polu boju stanęli Tobias „ShowTime” Sieber oraz Kim „sOs” Yoo Jin. Ze starcia zwycięsko wyszedł Tobias, lecz był to jedyny punkt, jaki jego drużyna zdołała zdobyć w całym spotkaniu. Gdy do głosu doszedł Lee „Innovation” Shin Hyung, reprezentanci Niemiec byli bezsilni. Koreański Terran dwukrotnie pokonał ShowTime'a, a następnie zdeklasował Dario „TLO” Wünscha oraz Gabriela „HeroMarine” Segata, zdobywając tym samym awans do finału.
Spotkanie, które miało wyłonić wielkiego zwycięzce turnieju, sprowadziło się do rozegrania pełnych dziewięciu map. Jednoznacznie na miano polskiego bohatera zasłużył Artur „Nerchio” Bloch. To tylko i wyłącznie on dzięki swoim wybitnym umiejętnościom zdołał zdobyć aż cztery mapy przeciwko reprezentacji Korei.
Najbardziej dramatyczne starcie rozegrało się na mapie Overgrowth pomiędzy Mikołajem „Elazer” Ogonowskim a Innovation. Był to ostatni pojedynek w całej serii, gdy jej wynik wskazywał remis 4:4. Niestety, agresywna zagrywka Elazera nie wystarczyła, by pokonać Koreańczyka, który wręcz heroiczną obroną zdołał powstrzymać napierające siły Zerga, a następnie je całkowicie zdemolować.
Zajmując pierwsze miejsce na Nation Wars 4, koreańska reprezentacja zdobywa 15 000 USD. Polacy nie wracają do domu jednak z pustymi rękoma, za drugie miejsce na ich konto wpływa 7 500 USD.