Dwie drużyny z Europy zawalczą o pierwsze zwycięstwo na Majorze ELEAGUE, podczas piątego meczu dzisiejszego dnia. North, czy Fnatic? Zaczynamy wielkie widowisko!
Proces odrzucania map:
North odrzuca Train.
fnatic odrzuca Nuke.
North odrzuca Cache.
fnatic odrzuca Overpass.
North odrzuca Dust2.
- Mapa decydująca Cooblestone.
Rozpoczynamy wielkie widowisko! North zacznie po stronie terrorystów, natomiast bronić ich ataków będzie fnatic. Pistoletówka padła łupem szwedzkiego zespołu, a konktretniej dennisa, który nie dał się dojechać i zabił czterech rywali, piękna akcja – 1:0. Drużyna Olofa podczas force'a i eco rywali nie popełniła błędów i zaczęli prowadzić 3:0. Szwedzi od samego początku starali się zdominować rywali, ale przeszkodził im w tym MSL, który ugrał bardzo ważną rundę eco – 4:1. Od tego clutcha zaczęła się dość wyrównana gra. Duńczycy powoli wracali z wynikiem, aż w końcu udało się doprowadzić do remisu – 4:4. W momencie, gdy duńska drużyna wyszła na prowadzenie 5:4, fnatic skorzystało z pierwszej przerwy taktycznej. Coś ewidentnie nie gra od czasu kiedy MSL pokonał twista w sytuacji jeden na jeden. North nie zwalnia tempa i wygrywa rundę za rundą! Duńczycy mają już 4 punkty przewagi nad fnatic, które właśnie przegrało 8 rundę z rzędu. Ekonomia ekipy Magiska wygląda o wiele lepiej, niż u dennisa i spółki. To właśnie Szwedzi są kolejny raz zmuszeni grać rundę eco przy wyniku 8:4. Pierwszą połowę kończymy wynikiem 10:5 dla North, ale przypominam, że grali oni po łatwiejszej stronie. Zobaczymy co ciekawego przygotowali Szwedzi na drugą część meczu.
To raczej duńska formacja ma lepsze morale po pierwszej połówce. Fnatic przegrało 10 rund z rzędu co nie jest dobrym wynikiem. Dużo zależy od pierwszej potyczki po zmianie stron. Dość ciekawe wejście środkiem zagrane przez szwedzką ekipę. Idealnie przeczytali, że North jest ustawione bardziej pod bombsite'em B. Czyżby to był początek powrotu Olofa i spółki? Mamy 10:8 i zaczynamy walkę na fullu. Można powiedzieć, że rozgrywka z pełnym ekwipunkiem szła łeb w łeb. Na sam start obie ekipy wygrały po jednej rundzie i w tej chwili na tablicy wyników widnieje 11:9. Fnatic zauważyło, że dość ładnie wychodzą im ataki pod B i tym sposobem zdobywają kolejny punkt na swoje konto – 11:10. Mamy pierwszy remis po zmianie stron – 12:12. Szwedzi póki co bardzo ładnie atakują i ciągle trzymają się razem, przez co ciężko broni się ich wejścia. Wkraczamy w ostateczną fazę meczu, a wynik ciągle równy. Jesteśmy świadkami pięknego widowiska – 13:13. Przed nami runda eco u North, ale przypominam, że już w tym meczu nie raz potrafili zaskoczyć Szwedów na pistoletach. Tym razem fnatic nie popełniło większych błędów i to oni są bliżej zwycięstwa, ponieważ brakuje im zaledwie dwóch rund do triumfu. Ponownie Duńczycy w szoku! Disco doplan wyskoczył z dropa i bardzo szybko udał się w stronę bombsite'u A na którym pokonał dwóch rywali zmuszając resztę graczy North do chowania swoich karabinów. Olof, wraz ze swoja drużyną jest już naprawdę blisko zwycięstwa. Koniec! Duńska formacja przegrywa drugie spotkanie na Majorze, a fnatic może się cieszyć z pierwszej wygranej, podczas turnieju w Atlancie.
North 13:16
fnatic