Natus Vincere kontra mousesports to piąte spotkanie Majora ELEAGUE Atlanta 2017. W tym pojedynku po raz kolejny zobaczyliśmy walkę na Cobblestonie.

  1. European Union mousesports odrzuca Overpass
  2. Ukraine Natus Vincere odrzuca Cache
  3. European Union mousesports odrzuca Train
  4. Ukraine Natus Vincere odrzuca Dust2
  5. European Union mousesports odrzuca Nuke
  6. Ukraine Natus Vincere odrzuca Mirage
  7. Cobblestone
  • Cobblestone – Natus Vincere 16:3 mousesports

Seized już w pierwszej rundzie zaskoczył wszystkich oglądających. Po tym jak Myszy podłożyły bombę, Rosjanin zaczął ją rozbrajać ją w płomieniach koktajlu Mołotowa i zdążył ułamek sekundy przed śmiercią. Zapewnił on swojemu zespołowi początkową przewagę wynikającą z lepszego wyposażenia. Edward zwyciężył pojedynek jeden na jednego w trzeciej rundzie, mierząc się z denisem. Zmusił tym samym mousesports do zagrania eco. Przy stanie 6:0 mouz zdecydowało się na taktykę NiPu i fałszywy atak na bombsite B. Ukraińcy nie złapali się na to i zorientowali się co się dzieje. Wzmocnili obronę BS-a A i bez problemu odparli natarcie europejskiego zespołu. Zaowocowało to potężną przewagą 8:0. Ekipa NiKo przełamała się dopiero na wynik 9:1. Po utracie tego punktu Natus Vincere natychmiastowo zarządziło przerwę taktyczną dla siebie. Nie dali rozpędzić się swoim oponentom. Pauza przyniosła zamierzony efekt, dzięki czemu to znów Na'Vi polepszyło swój wynik. Połowa zakończyła się 13:2. Taka sytuacja nie pozostawiła cienia wątpliwości na to, kto zakończy to spotkanie jako zwycięzca.

Myszy okazały się lepsze w drugiej pistoletówce. Jednak dali się zaskoczyć w kolejnej rundzie, przez co nie wypracowali sobie przewagi dzięki ulepszonemu ekwipunkowi. Mousesports nie chciało się poddać, lecz ich gra zdecydowanie się nie kleiła. Ekipa s1mple'a przejechała się po swoich oponentach, nie zostawiając żadnych wątpliwości, kto był lepszy w tym spotkaniu. Natus Vincere dzięki tej wygranej trafia do grona zwycięzców po pierwszej rundzie fazy grupowej.

Teraz przyszedł czas na mecz Team Liquid kontra EnVyUs. Czy Francuzi powtórzą swoje występy z WESG? Okaże się już za chwile!