W swoim ćwierćfinałowym spotkaniu polska formacja Kinguin pokonała szwedzkie Epsilon, zapewniając sobie awans do półfinału, w którym czekają już reprezentanci Virtus.pro.
Cóż to jest za turniej w wykonaniu polskich zespołów. Pierwsze miejsce w swojej grupie zajęło Kinguin, bezpośrednio awansując do półfinału. Virtus.pro również poradziło sobie ze swoimi przeciwnikami w fazie grupowej, jednak zajmując drugą pozycję. W losowaniu drabinki play-offów obie polskie drużyny mają jedną drogę do finału, więc nasi rodacy spotkają się w półfinale. Kinguin w ćwierćfinałowym spotkaniu pokonało szwedzkie Epsilon po pełnym emocji spotkaniu.
Proces wybierania map
Kinguin odrzuca Mirage
Epsilon odrzuca Train
Kinguin wybiera Cache
Epsilon wybiera Overpass
Kinguin odrzuca Nuke
Epsilon odrzuca Dust2
- Decydującą mapą będzie Cobblestone
Pierwsza mapa
Dzięki zwycięstwu w rundzie nożowej szwedzcy zawodnicy dostali przywilej wyboru strony, po której mieli rozpocząć tą pierwszą część spotkania. W roli antyterrorystów nie zdołali jednak odeprzeć ataku reprezentantów Kinguin, którzy tym zwycięstwem rozpoczęli serię zdobytych punktów. W momencie pięciopunktowego prowadzenia Polaków role się nieco odwróciły i Epsilon zaczęło powoli odrabiać straty. Ostatecznie na półmetku jedną rundę przewagi mieli Polacy. Po zmianie stron polska ekipa gładko rozprawiła się z nacierającymi terrorystami, jednak w kolejnej rundzie to właśnie Szwedzi przejęli inicjatywę. To oni jako pierwsi zdobyli piętnasty punkt na swoje konto, jednak Kinguin doprowadziło do wyrównania i w rezultacie do dogrywki. W doliczonym czasie gry mimo wszelkich starań polscy zawodnicy nie zdołali pokonać swoich rywali, przez co przegrali pierwszą mapę w tym ćwierćfinałowym spotkaniu.
Kinguin 17:19 Epsilon
(8:7; 7:8; 2:4) – Cache
Druga mapa
Na mapie wybranej przez Szwedów to właśnie do nich należał początek, jednak tylko do momentu, w którym Polacy zgromadzili środki na zakup odpowiedniego ekwipunku. Wtedy inicjatywę przejęli podopieczni Mariusza 'Loorda' Cybulskiego, którzy totalnie zdominowali swojego przeciwnika, prowadząc na półmetku z wynikiem 11:4. Po zmianie stron szwedzka ekipa rozpoczęła próbę nawiązania kontaktów z polskimi zawodnikami, jednak Ci nie załamali się tym faktem, przez co szybko odzyskali kontrolę nad grą. Ostatecznie Kinguin wygrało drugą mapę z wynikiem 16:8.
Kinguin 16:8 Epsilon
(11:4; 5:4) – Overpass
Trzecia mapa
Szwedzi ponownie zdobyli przywilej wyboru stron dzięki wygranej nożówce, przez co rozpoczęli w roli antyterrorystów. Po wygranej przez nich pistoletówce nadeszła totalna dominacja ze strony polskiego zespołu. Ci zaczęli wygrywać rundę za rundą, totalnie deklasując swoich przeciwników. W momencie ośmiopunktowego prowadzenia reprezentanci Epsilon zdołali się nieco otrząsnąć, dzięki czemu mogli nieznacznie zniwelować straty. Na półmetku polscy zawodnicy powtórzyli wynik z poprzedniej mapy, Kinguin prowadziło 11:4. Drugą połowę rozpoczęliśmy od wygranej rundy pistoletowej przez szwedzki zespół. To był początek serii zwycięstw szwedzkich graczy, jednak nie trwała ona zbyt długo. Zdeterminowani Polacy szybko odpowiedzieli, rozpoczynając powolne kończenie tego meczu. W ostatecznym rozrachunku Kinguin wygrywa Cobblestone z wynikiem 16:9.
Kinguin 16:9 Epsilon
(11:4; 5:5) – Cobblestone
Dzięki temu Kinguin awansuje do półfinału, w którym czeka już polska formacja Virtus.pro. Spotkanie zaplanowano na niedzielę, na godzinę 4:00 nad ranem. Jedno jest pewne, polski zespół będzie w finale całego turnieju, być może znajdą się dwie polskie drużyny na podium, bowiem dla przegranego zostaje mecz o 3. miejsce.