Jedna z dwóch polskich formacji, która bierze udział w turnieju w Chinach, zapewniła sobie bezpośredni awans do ćwierćfinału, dzięki zajęciu pierwszego miejsca w grupie.

Podczas WESG Finals widać siłę polskiego Counter-Strike'a, bowiem w gronie 24 drużyn znalazły się dwie polskie formacje, które walczą o ogromne pieniądze. W puli World Electronic Sports Games znajduje się równe półtora miliona dolarów, a na zwycięzcę czeka ponad połowa tej sumy, co jest dotychczasowym rekordem w tej dziedzinie. Reprezentanci Kinguin pod wodzą Mariusza 'Loorda' Cybulskiego już zapewnili sobie bezpośredni awans do ćwierćfinału, zajmując pierwsze miejsce w swojej grupie. 

Proces wybierania map

  • Thailand Signature odrzuca Cobblestone
  • Poland Kinguin odrzuca Mirage
  • Thailand Signature odrzuca Nuke
  • Poland Kinguin odrzuca Dust2
  • Thailand Signature wybiera Overpass
  • Poland Kinguin wybiera Cache

Pierwsza mapa

Nasi rodacy dobrze rozpoczęli te spotkanie, wygrywając na pierwszej mapie pistoletówkę oraz dwie kolejne rundy. W momencie zakupienia pełnego wyposażenia przez reprezentantów Signature role nieco się odwróciły. W pewnym momencie Tajlandczycy doprowadzili nawet do wyrównania, jednak ich euforia nie trwała zbyt długo, bowiem wtedy to Kinguin przejęło inicjatywę, doprowadzając do wyniku 10:5 na półmetku. Po zmianie stron rywale polskich zawodników zostali totalnie bez szans, zdołali jedynie urwać Polakom jeden punkt. Podopieczni Mariusza 'Loorda' Cybulskiego z wielką determinacją zmiażdżyli swojego przeciwnika, zdobywając tryumf na pierwszej mapie.

Poland Kinguin 16:6 Signature Thailand (10:5; 6:1)

Druga mapa

Na drugiej mapie reprezentanci Kinguin walczyli o komplet punktów w tym spotkaniu, który dałby im bezpośredni awans do ćwierćfinałowego starcia. Tutaj również rozpoczęli dobrze, wygrali pistoletówkę oraz dwie kolejne rundy, nie pozwalali rywalom na zbyt wiele. Każdy z polskich zawodników dawał z siebie wszystko, by doprowadzić ten mecz do końca i móc cieszyć się z upragnionego awansu. Totalnie oszołomieni Tajlandczycy nie mogli zrobić zupełnie nic, co pokazuje wynik końcowy tej mapy. Kinguin wygrywa Cache nie oddając przeciwnikowi ani jednej rundy.

Poland Kinguin 16:0 Signature Thailand (15:0; 1:0)

Dzięki temu zwycięstwu nasi rodacy zajmują pierwsze miejsce w swojej grupie, jednocześnie awansując bezpośrednio do ćwierćfinału. Te spotkanie zostanie rozegrane już jutro, a my z pewnością je dla Was zrelacjonujemy. A już za moment ostatnie polskie starcie dzisiejszego dnia stoczą reprezentanci Virtus.pro, którzy zmierzą się ze szwedzkim Epsilon.