W rundzie drugiej zobaczymy również jak poradzą sobie zawodnicy z Europy – mousesports oraz chińska formacja TyLoo. Kto dziś zgarnie punkt na swoje konto?
Wybór mapy:
- de_train
Pierwsza runda należała do zawodników TyLoo, jednak tej przewagi nie udało im się wykorzystać. Drugie starcie, które zespół praktycznie mógł mieć w kieszeni poszło nie tak jak tego chcieli i mousesports szybko wykorzystało ich błąd (1-1). Dobra passa ich nie opuszczała i za każdym razem wiedzieli jak podejść przeciwników, by wyeliminować ich z pola widzenia. TyLoo nie wiedziało jak się w tej sytuacji zachować, gdy wszystkie ich próby odzyskania punktów szły na marne (1-6). Europejski zespół radził sobie doskonale i za każdym razem wygrywał rundę bez straty w zawodnikach. Szczęście uśmiechnęło się w stronę chińskiego zespołu dopiero w ósmej rundzie i to mogło być kluczem do sukcesu. Niestety, zdobyty punkt w niczym im nie pomógł. Mousesports uparcie parło do przodu i starało się nie dać więcej wytrącić z równowagi (8-2). Strona antyterrorystów na mapie de_train tym razem okazała się być zbyt trudna dla formacji TyLoo. Nadzieje pomału znikały, gdy mousesports ruszyło po koniec pierwszej połowy i finalnie udowodnili kto dominuje w tym spotkaniu (12-3).
Druga pistoletówka również trafiła na konto europejskiej drużyny mousesports. Los TyLoo wydawał się być przesądzony. Europejska drużyna ruszyła z impetem po kolejne punkty, by oficjalnie móc zakończyć spotkanie, które i tak od początku należało tylko do nich. Nawet zmiana stron nie potrafiła uratować Chińczyków przed porażką co sprawiło, że wciąż tańczyli tak jak zagrali im rywale. Mecz zakończył się wynikiem 16-3 dla mousesports.