Ostatnie spotkanie przegranych z dnia wczorajszego i zarazem przedostatni mecz w drugiej rundzie głównych kwalifikacji do Majora ELEAGUE Atlanta 2017.

Proces odrzucania map:
  1. China TyLoo odrzucono Dust2
  2. United States Cloud9 odrzucono Cache
  3. China TyLoo odrzucono Train
  4. United States Cloud9 odrzucono Nuke
  5. China TyLoo odrzucono Overpass
  6. Mirage zostało wylosowane

Mirage: United States Cloud9 11:16 China TyLoo

Spotkanie zaczęło się od szybkiego ataku Chińczyków na bombsite B. Zaowocował on wygraną pistoletówką oraz przewagą wyposażenia na dwie najbliższe rundy. Zawodnicy TyLoo wykorzystali to bezbłędnie, zdobywając małą przewagę już na początku pojedynku. Jednak tylko gdy Amerykanie zakupili pełen ekwipunek, zaczęli skracać przewagę oponentów. Punkt na 2:3 zdobył shroud, rozbrajając bombę dosłownie ułamek sekundy przed wybuchem. Chińczycy nie chcieli by ich rywale doprowadzili do remisu i spróbowali zakupić bronie na ostatkach pieniędzy, wiedząc że ekonomia Cloud9 również jest opłakana. To ryzyko jednak się nie opłaciło, zmuszając TyLoo do zagrania eco. Co za tym idzie, ekipa n0thinga wyszła na prowadzenie 4:3. Nie nacieszyli się nim jednak zbyt długo, ponieważ Chińczycy od razu doprowadzili do kolejnego remisu na 4:4. Piąty punkt zapewnił swojemu zespołowi captainMo wygrywając niesamowicie ciężką sytuację jeden na trzech. To zresetowało fundusze Amerykanów i zmusiło do zagrania rundy na pistoletach. To na chwile wybiło z rytmu shrouda i resztę, co wykorzystali ich przeciwnicy i doprowadzili do sporej przewagi na koniec pierwszej połowy, czyli 5:10.

Cloud9 dało sobie szansę na powrót do spotkania wygrywając pistoletówkę. Dzięki temu zmniejszyli przewagę do 8:10. Jednak tylko gdy Chińczycy zakupili karabiny, nie dali żadnych szans swoim przeciwnikom. Zaczęli pewnie kroczyć ku zwycięstwu, zaskakując pewnie niejednego widza przed komputerami. Cloud9 próbując odbić się od dna, podczas rundy force spróbowali zaatakować B. Jednak TyLoo przeczytali ich jak otwartą księgę i podwoiło obronę tego BS-a. Mimo że Chińczycy stracili kilka punktów pod koniec meczu, to po raz kolejny udowodnili, że mogą walczyć z zespołami klasy światowej. Pokonali Amerykanów wynikiem 11:16.