W jednym z meczów trzeciej rundy naprzeciw siebie stanęły dwie bardzo mocne formacje, czyli pojedynek pomiędzy Ninjas in Pyjamas a OpTic.
W dniu dzisiejszym poznaliśmy pierwszy zespół, który awansował na ELEAGUE Major, jest to szwedzka formacja GODSENT. Ich rodzimy zespół Ninjas in Pyjamas wciąż walczy w kwalifikacjach i po wczorajszej porażce z HellRaisers dzisiaj tym zawodnikom przyjdzie zmierzyć się z OpTic. Zwycięzcy drugiego sezonu ELEAGUE mocno namieszali w ostatnich tygodniach, tym razem może być podobnie – kto wyjdzie z tej batalii zwycięsko?
Ninjas in Pyjamas odrzuca Train
OpTic odrzuca Nuke
Ninjas in Pyjamas odrzuca Cobblestone
OpTic odrzuca Dust2
Ninjas in Pyjamas odrzuca Mirage
- Overpass losowo wybrany spośród pozostałych map (pozostał Cache)
Mapa: Overpass – Ninjas in Pyjamas 9:16 OpTic
(6:9; 3;7)
W roli antyterrorystów reprezentanci OpTic zaczęli bardzo dobrze dzisiejsze starcie ze Szwedami. Wygrana pistoletówka, wykorzystana przewaga ekonomiczna i już na tablicy mieliśmy trzypunktowe prowadzenie. Jednak w momencie zakupienia broni przez Ninjas in Pyjamas to właśnie ten zespół zabrał głos, bowiem szwedzcy zawodnicy zaczęli odrabiać straty. Po wyrównaniu przez nich wyniku ponownie to ekipa broniąca przejęła inicjatywę. Po krótkiej potyczce, podczas której terrorystom udało się urwać jeszcze trzy rundy, końcówka pierwszej połowy zdecydowanie należała do OpTic, które ostatecznie na półmetku prowadziło z wynikiem 9:6.
Po zmianie stron ponownie pistoletami lepiej operowali zwycięzcy drugiego sezonu ELEAGUE, którzy znacząco przybliżyli się do zwycięstwa. W dodatku zbudowana ekonomia pozwoliła im na zakupienie pełnego uzbrojenia, dzięki któremu obrona bombsite'ów była jeszcze bardziej skuteczna. Po zdobyciu dwunastej rundy do głosu doszli jednak Szwedzi, którzy nieco zniwelowali ogromne straty. Na nic się to jednak zdało, gdyż OpTic nie dało sobie wyrwać zwycięstwa z rąk, dorzucając szwedzkiej formacji do bilansu jeszcze jedną porażkę. Tym samym od awansu na Majora stanislawa i jego kolegów dzieli już tylko jedno zwycięstwo.