Przed dołączeniem do Immortals Jason „WildTurtle” Tran był zawodnikiem TSM, teraz AD Carry wraca do drużyny, dla której grał przez 2 lata, by razem z nimi rywalizować na IEM Oakland.

Podczas swoich prawie dwóch lat z TSM, WildTurtle wyrobił sobie opinię jednego z najlepszych strzelców w Ameryce Północnej. Jego przygoda z tą drużyną zaczęła się, gdy odszedł z Cloud9. Podczas szóstego tygodnia wiosennej rundy NA LCS 2013 po raz pierwszy zobaczyliśmy go w barwach TSM. Zgodził się wtedy zagrać zamiast Shan „Chaox” Huanga i w meczu przeciw Complexity zdobył pierwszego w historii pentakilla ligi. Przyznano mu również nagrodę najlepszego gracza tygodnia. Po tym występie nie minęło dużo czasu nim stał się permanentym członkiem załogi Andy „Reginald” Dinha.

Od tamtej pory WildTurtle był częścią jednego z najlepszych zespołów w historii NA LCS, wielokrotnie zajmując wraz z drużyną pierwsze miejsce. Wraz z TSM pojawił się na Mistrzostwach Świata aż trzy razy. Podczas swojej kariery w ekipie Reginalda zdobył wiele tytułów, a także udowodnił, że zasługuje na swój nickname. Jego sposób na grę to agresja oraz wykorzystywanie każdej, nawet najdrobniejszej przewagi. Z tego powodu był ważnym czynnikiem w wygranych TSM, lecz w pewnym momencie jego „szalony” styl gry zaczął być przeszkodą, a WildTurtle i jego okazjonalne Błyski w pięciu przeciwników zbyt „dzikie”. Dlatego rozstał się z drużyną i dołączył do Immortals.

Już 19-20 listopada na IEM Oakland, WildTurtle będzie miał szansę udowodnić, że jego sukcesy z TSM nie były kwestią przypadku, a wraz z dawnymi kolegami z ekipy są w stanie pokazać klasę.