Offseason charakteryzuje się tym, że to właśnie w tym okresie odbywają się największe zmiany na scenie League of Legends. Dziś przyszedł czas na ogłoszenie nowej dywizji Virtus.Pro, znanego przez polskich fanów głównie dzięki zespołowi CS:GO.
Poprzednie lata nie były owocne dla Virtus.pro na scenie League of Legends. Jedynie Kirillowi „Likkrit” Malofeevowi udało się wybić na tyle, aby wziąć udział w tegorocznych Mistrzostwach Świata. W związku z bardzo szybkim rozwojem esportu w Rosji postanowiono, że organizacja nie może stać w miejscu i musi ponownie udowodnić swoją wartość także w najpopularniejszej grze świata.
Oświadczenie dyrektora generalnego Virtus.Pro, Romana Dvoryakina:
Riot Games stara się systematycznie rozwijać League of Legends w regionach Wspólnoty Niezależnych Państw. Jako jedna z najważniejszych organizacji w tym regionie, nie możemy odcinać się od tego procesu. Oczywiście wciąż będziemy skupiać się głównie na naszej najważniejszej dyscyplinie – CS:GO – które jest obecnie najlepszym zespołem na świecie, a także na składzie DOTA2, które ostatnio pokazała swój poziom podczas kwalifikacji do The Boston Major. Wchodzimy w LCL jako młody skład, z bardzo obiecującymi zawodnikami. Jestem pewien, że zapewnią nam dobre wyniki w ciągu drugiej połowy tego roku, jeśli podjęte zostaną dobre decyzje.
Nowy skład w chwili obecnej nie jest dokończony, bowiem toplaner oraz jungler będą występować jako stand-ini, którzy najprawdopodobniej zostaną zastąpieni już niedługo. Cele drużyny są jasne – już niedługo wezmą udział w LCL Open Cup, a następnie podejmą wyzwanie w lidze regionalnej, LoL Continental League.
Skład Virtus.pro:
Rafael „Doxy” Adl Zarabi – Toplane
Jonatan „SezzeR” Villebro – Jungler
Ivan „Paranoia” Tipukhov – Midlane
Daniel „Blasting” Kudrin – AD Carry
Alexander „SaNTaS” Lifashin – Support