W ramach drugiego sezonu internetowej ligi Esports Championship Series Virtusi zmierzą się z europejską drużyną mousesports. Rozegrane zostaną dwie mapy, czyli do zgarnięcia nawet 6 punktów!
Póki co Polacy wraz ze swoimi dzisiejszymi rywalami znajdują się na tej samej pozycji w tabeli. Mają po 12 punktów z bilansem wygranych 4-4, jednak Virtusi dysponują lepszą różnicą wygranych do przegranych rund. Dlatego też Polacy znajdują się dwie pozycje wyżej od „myszy”, czyli na piątym miejscu. Dzięki dzisiejszym spotkaniom obydwie drużyny mogą znaleźć się na czwartym miejscu w tabeli, oczywiście jeżeli wygrają obydwie mapy.
Złota Piątka ma bardzo duży problem z wygrywaniem obydwu meczy na raz. Póki co wszystkie swoje spotkania w tej lidzie zremisowali. Z mousesports również nie będzie łatwo. Jest to dość mocna ekipa, która potrafi grać na Polaków. Ich ostatnie starcie odbyło się na Cobblestonie i zostało rozstrzygnięte dopiero przy wyniku 28:25 dla Polaków. Dziś również spotkają się na tej mapie, lecz wcześniej zmierzą się na Mirage'u. Miejmy nadzieję, że dziś komplet punktów wpadnie na konto Virtusów.
Jeżeli Polacy myślą o występie w LAN-owych finałach tej ligi, muszą znaleźć się w najlepszej czwórce zespołów, które biorą tam udział. Póki co nie mają złej pozycji, lecz przyda im się dosłownie każdy punkt. Mecze będzie można oglądać na oficjalnym kanale Faceit.