Po trzech ćwierćfinałach rozegranych na bardzo wysokim poziomie, nadszedł czas na ten najbardziej oczekiwany – Team #1 mierzy się z Schalke 04 w walce o półfinał GEFORCE CUP.
Godzina 19:20 wybiła, czas rozpocząć ostatni – najbardziej wyczekiwany ćwierćfinał pucharu GEFORCE CUP. Bardzo szybka faza banów – Team #1 wyklucza Jayce’a, Poppy oraz Aurelion Sola, Schalke 04 pozbywa się Syndry, Nidalee oraz Jhina. Z racji pierwszego picka dla Team #1, wybór padł na Ryze'a wybranego dla Sebekxa. Pozostałe picki były bardzo klasyczne – Kennen vs Ekko na górnej alei, na środku na Ryze’a Schalke 04 zdecydowało się wybrać Cassiopeię, a na dole mapy – Cailtyn plus Nami przeciwko Ashe i Karmie. Ciekawym pickiem zdaje się być Nunu, którym zadecydował się grać Tabasko. Po przeciwnej stronie dżungli Rudy zdecydował się na „bardzo metowego” Olafa.
Pierwsze 5 minut to agresywne zagrania z obu stron, z lekką przewagą na korzyść Team #1. Te jednak nie zakańczają się przelaną pierwszą krwią. Do tej trzeba było czekać do 7’, kiedy to IceBeasto pokonał 1 na 1 Steve’a. Niespełna minutę później popisał się on kolejnym świetnym zagraniem, kiedy to dzięki teleportacji na dolną aleję, ze wsparciem Nunu zdobywa dwa kolejne zabójstwa. 11’ minuta to pokaz bardzo złej gry ze strony T1 – Hatrixx zabija 1 na 1 Sebekxa, a następnie słabe zagranie Kennena i spudłowany shuriken powoduje, że Cassiopeia zdobywa w sumie 2 zabójstwa. Kolejne minuty to drobne błędy z obu stron, a jedynym ważnym momentem dla przebiegu gry było spokojne zdobycie Ziemnego Smoka w 16’ przez T1. Do 20:00 Schalke 04 zdobyli 2 zabójstwa i głównie dzięki temu w tej minucie ich przewaga wynosiła 1,6k złota. W kolejnych minutach bardzo spokojna gra, farming i zdobycie Ziemnego Smoka – tym razem dla drużyny S04. W 28’ Schalke 04 podjęło próbę zdobycia Barona, co było ogromnym błędem. Posiadając ponad 5k złota przewagi wdali się w niepotrzebną walkę z Team #1, co skończyło się zwycięstwem teamfightu 4:2 na korzyść polskiej drużyny, a także darmowym Infernal Drake. Kolejne minuty to drobne walki zakończone 1 lub 2 killami na korzyść raz jednej, raz drugiej strony. W 36’ Team #1 zdobywa drugiego Infernal Drake’a, ale już 1,5 minuty później, po walce zakończonej wynikiem 1:1 S04 zdobywa Barona. Poświęcając pojedynczych zawodników, drużyna Schalke w bardzo mądry sposób zdobywa przewagę w złocie, zdobywając kolejne wieże – w 40:00 posiada już przewagę 7,7k złota. Po pojawieniu się kolejnego Barona – ekstremalnie szybko zdobyty zostaje on przez T1, dzięki czemu Polacy w 47’ doprowadzają do remisu w złocie. Kolejne sekundy po zakończonym Baronie były jednak decydujące – ogromne obrażenia zadawane przez Woolite’a, kolejne świetne oskrzydlenie i genialny ultimate IceBeasto dał 2 kille i doprowadziły do zwycięstwa w 50’. Team #1 1:0 Schalke 04!
Drugi mecz to bardzo podobna faza banów, z dwoma różnicami – dopuszczono do gry Nidalee i Aurelion Sola, a wykluczono Olafa i Kennena. Tym razem first pick dla S04 – Rudy otrzymuje właśnie Nidalee, a przeciwko niemu na dżungli po raz drugi zagrany zostanie Nunu. Na górnej alei Gnar kontra Irelia, na środkowej – na Cassiopeię Sebekxa wybrany został Kassadin. Dolna aleja to ponownie Caitlyn i Nami, a po stronie Schalke – Ezreal i Karma.
Pierwsze minuty to odbicie lustrzane pierwszej gry – równie spokojne 6 minut, z lekką przewagą S04, zakończone killem dla Irelii w walce 1 na 1 w 7’. Kolejne minuty to wyjątkowo spokojna gra – w ciągu kolejnych 13 minut wpadło zaledwie 5 zabójstw, a w 20:00 – bardzo podobnie jak w poprzednim meczu – delikatna przewaga w złocie dla S04, tym razem zaledwie 400 złota. W tym meczu jednak kontrola dużych celów w pełni kontrolowana przez drużynę Polaków – w 14’ Air Drake, w 19’ Rift Herald (pierwszy w tych ćwierćfinałach!), a w 21’ – Infernal Drake. Następnie w 27’ genialny Flash+Smite od Nunu i po błędzie Rudy’ego ukradziony również Mountain Drake. 1,5 minuty później zaskakujące rozpoczęcie robienia Barona przez T1, zakończone sukcesem, ukaraniem Nidalee i zdobyciem dwóch wież na górnej alei. Polacy natchnieni sukcesem ruszyli dolną aleją, zdobywając bardzo wiele – dwie wieże, inhibitor, a następnie wieżę pod Nexusem. Zdobycie tej ostatniej kosztowało jednak życie delorda. Mimo drobnych błędów popełnianych przez Team #1 zdobyli oni kolejnego Mountain Drake’a i 4k złota przewagi. W 36’ próba zdobycia barona przez T1 kończy się genialnym teamfightem wygranym 3:0, zdobyciem kolejnego dużego celu mapy, a następnie szarża na nagi nexus drużyny Schalke powoduje zwycięstwo Polaków po niespełna 60 sekundach! Team #1 2 : 0 Schalke 04!
Po tym meczu bez wątpienia możemy stwierdzić kilka rzeczy: 1) poziom gier był bardzo wysoki, a pojedynek Team #1 i Schalke 04 to praktycznie najwyższy europejski poziom, 2) dostaliśmy świetny Polski turniej, którego półfinały i finał już dziś, 3) Jankos i Vander to genialni analitycy w pomeczowym studio i 4) Nunu + Caitlyn to bardzo dobre połączenie!