Nadszedł czas na wielki finał rozgrywek w ramach EPICENTER: Moscow. W tym spotkaniu zmierzyla się polska drużyna Virtus.pro z duńską formacją dignitas. Ich spotkanie odbyło się w formacie BO3 a walka toczyła się o 250 000 USD.
Proces banowania map
dignitas odrzuca Train
Virtus.pro odrzuca Dust2
dignitas wybiera Nuke
Virtus.pro wybiera Cobblestone
dignitas odrzuca Cache
Virtus.pro odrzuca Overpass
Pozostaje Mirage
Virtus.pro 16:11
dignitas
mapa: de_nuke
Wybór tej mapy należał do składu dignitas. Polacy rozpoczęli tę walkę po stornie terrorystów, gdzie po czterech zabójstwach od Wiktora „TaZ” Wojtasa uzyskali pierwszy punkt na swoje konto. Dwie kolejne rundy rundy również należały do Polaków. Niestety pierwsza runda na pełnym wyposażeniu nie była szczęśliwa dla naszego składu. Mathias „MSL” Lauridsen zdobywając trzy zabójstwa uzyskał pierwszy punkt dla duńskiej formacji w spotkaniu finałowym. W szóstej rundzie Polacy zdołali zdobyć kolejny punkt, co dało wynik 4:2 na ich korzyść. Pomimo początkowych problemów drużyna Virtus.pro straciła jedynie cztery rundy w tej części spotkania. Pierwsza połowa zakończyła się dla nich wynikiem 11:4.
Po zamianie stron Duńczycy dostarczyli nam jednak emocji godnych finału. Nie poddali się po tak mocno przegranej pierwszej połowie i zaczęli odrabiać punkty. Skład dignitas atakuje bombsite B poprzez wejście pochylnią, zaskoczeni Polacy nie zdołali odpowiedzieć, dzięki czemu piąty punkt trafił na konto Duńczyków. Pomimo dwóch otwierających zabójstw od Wiktora „TaZ” Wojtasa, szósta runda również padła łupem składu dignitas. Podczas rundy z pełnym ekwipunkiem po obu stronach drużyna dignitas wybrała atak na bombsite B. Doskonałe odbicie Polaków po trzech zabójstwach od Filipa „Neo” Kubskiego dało dwunasty punkt dla Polaków. W kolejnej potyczce ponownie Neo zwycięża rundę dla Polaków, dzięki czemu doprowadzili do wyniku 13:7. W ostatniej rundzie Polacy skutecznie powstrzymali atak na bombsite A, dzięki czemu uzyskali wynik 16:11 i pierwszą mapę na swoje konto.
Virtus.pro 5:16
dignitas
mapa: de_cobblestone
Tę mapę wybrał skład Virtus.pro, który rozpoczął walkę po stronie antyterrorystów. Dignitas po ataku na bombsite B wyeliminowali wszystkich antyterrorystów i dobrze rozpoczęli spotkanie na drugiej mapie w mecz. Runda na pełnym wyposażeniu również trafiła na konto duńskiego składu po udanym, szybkim ataku na bombsite B, co dało wynik 4:0. W kolejnej potyczce Duńczycy atakując na bombsite A zostali wyeliminowani przez duet Janusza „Snax” Pogorzelskiego i Pawła „byali” Bielińskiego. Polacy zdołali zdobyć trzy rundy, dzięki czemu wynik zbliżał się do remisu. Niestety od tego momentu duński skład zaczął stosować bardzo skuteczne ataki. Czarty punkt Polacy zdobyli po wyeliminowaniu wszystkich terrorystów, gdzie Filip „Neo” Kubski pozostał w sytuacji jeden kontra jeden i wyeliminował wroga doprowadzając do wyniku 10:4. W ostatniej rundzie pierwszej połowy duet René „cajunb” Borg wraz z Emilem „Magiskb0Y” Reifem wyeliminował Polaków, zdobywając jedenasty punkt na konto swojego składu. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 11:4.
Runda pistoletowa po zamianie stron trafiła na konto Duńczyków po nieudanym ataku składu Virtus.pro na bombsite B. Lepsza sytuacja finansowa składu dignitas dała im możliwość na zdobycie dwóch kolejnych rund, co dało wynik 14:4 na ich korzyść. W rundzie na pełnym wyposażeniu Polacy wybrali atak na bombsite B. Dwa podwójne zabójstwa od duetu byali wraz z Neo dały nadzieję na odrobienie utraconych rund. Niestety w kolejnej potyczce byali nie poradził sobie pozostając w sytuacji jeden kontra jeden z niskim poziomem zdrowia, dzięki czemu skład dignitas potrzebował tylko jednej rundy do zwycięstwa. W ostatniej rundzie Ruben „RUBINO” Villarroel świetnie poradził sobie z obroną bombsite A, eliminując trzech wrogów i doprowadzając do wyniku 16:5 dla drużyny dignitas.
Virtus.pro 5:16
dignitas
mapa: de_mirage
Virtus.pro rozpoczęło decydującą mapę po stronie terrorystów. Atakując bombsite A nie pokonali doskonalej defensywy duńskiego składu, co doprowadziło do wyniku 1:0 na korzyść drużyny dignitas. Pomimo gorszej sytuacji finansowej w drugiej rundzie polski skład ponowił atak na bombsite A. Po trzech zabójstwach od Filipa „Neo” Kubskiego doprowadzili do wyrównania wyniku. Runda ekonomiczna padła łupem składu dignitas za sprawą trzech zabójstw od Kristiana „k0nfig” Wienecke'a. Rozgrywka od samego początku była bardzo dynamiczna. W czternastej rundzie Paweł „byali” Bieliński dobywając pięć zabójstw zdobył drugi punkt na konto swojej drużyny. Niestety Polacy uzyskali jedynie dwie rundy w pierwszej połowie, co dało wynik 13:2 na korzyść składu dignitas.
Po zamianie stron duńska formacja wchodząc na bombsite B nie zdołała ochronić podłożonej bomby, co dało trzeci punkt na konto Polaków. W szesnastej rundzie, przy wyniku 13:4 nadszedł czas na rundę z pełnym ekwipunkiem po obu stronach. Podczas tej potyczki Janusz „Snax” Pogorzelski otworzył rundę zdobywając dwa zabójstwa na środku, niestety René „cajunb” Borg skutecznie obronił podłożoną bombę zdobywając cztery zabójstwa i czternasty punkt dla swojej drużyny. Pomimo prób odrobienia straconych rund skład Virtus.pro nie potrafił poradzić sobie ze skutecznymi atakami Duńczyków. Ta mapa zakończyła się wynikiem 16:5 z przewagą dla dignitas.