Dziś nasi rodacy zmierzą się z duńską formacją dignitas na inaugurację ich zmagań w drugiej odsłonie ligi Esports Championship Series.
Tęskniliście za meczami Virtus.pro? Ostatnie swoje spotkanie Polacy rozegrali w niedzielę, mierząc się w nim z rodzimym składem Kinguin w walce o trzecie miejsce podczas europejskich finałów WESG. Po tych kilku dniach przerwy Filip 'NEO' Kubski i jego koledzy powracają na salony, bowiem już za niespełna godzinę zmierzą się w duńską formacją dignitas w walce o pierwsze punkty w drugim sezonie Esports Championship Series (ECS).
- 19:00 –
Virtus.pro vs dignitas
(BO1)
- 20:00 –
dignitas vs Virtus.pro
(BO1)
Jak wygląda bilans ostatnich starć pomiędzy tymi dwiema drużynami? Na dziesięć ostatnich map sześć wpadło na konto Duńczyków, jednak ostatnie starcie wygrała polska ekipa. Kiedy? W półfinale DreamHack Bucharest 2016, po długim i pełnym emocji trzyczęściowym pojedynku. To właśnie wtedy nasz kapitan Filip 'NEO' Kubski wykonał akcję, którą przed oczami mamy do dnia dzisiejszego. Jeżeli ktoś jednak tego nie widział, to w takim przypadku odsyłamy tutaj.
Jednak powinniśmy się skupić na dzisiejszych spotkaniach. Jakie szanse mają nasi rodacy? Na pewno bardzo duże, zważając na ostatnie osiągnięcia, do jakich należy między innymi drugie miejsce podczas ESL One New York 2016. Jednak ten turniej był jednym z kilku, na których Virtus.pro pojawiło się w krótkim odstępie czasowym, do tego trzeba dodać również rozgrywki online. Czy Polacy zdołali zregenerować swoje siły po wycieńczających podróżach z różnych zakątków świata? Przekonamy się już dzisiejszego wieczoru, bowiem mecz z dignitas będzie szansą na zdobycie pierwszych punktów w drugiej odsłonie ligi ECS.