Pavel „Pavel” Beltukov wygrał w finale HCT Europe Last Call i jako ostatni gracz z Europy zakwalifikował się na Mistrzostwa Świata Hearthstone 2016, które odbędą się podczas Blizzconu w listopadzie, a w stawce znajdzie się milion dolarów.
Już w pierwszej partii grający Tempo Magiem Pavel zdobył ogromną przewagę. Mimo słabego matchupu przeciwko Zoo nie dał RDU żadnej szansy na zwycięstwo. Dwa Żmije Many sukcesywnie wzmacniane były przez zaklęcia. Po tak dobrym starcie pozostało tylko dobić przeciwnika, co udało się już w siódmej turze, po zagraniu dwóch Beztwarzowych przywoływaczy. W kolejnej rozgrywce to Rosjanin zagrał z lepszym matchupem , ale wykorzystał ten fakt lepiej niż RDU w pierwszej grze i powiększył swoje prowadzenie. Niesamowita ręka Pavla pozwoliła mu zagrać Edwina VanCleefa 12/12 już w trzeciej turze! Rumun dostał okazję od losu dobierając Zabójczy strzał, ale chwilę później los się odwrócił i spośród trzech celów, nie trafił Edwina. Po nieszczęśliwym zagraniu RDU zdecydował się poddać i bardzo mocno oddalił się od Mistrzostw Świata.
RDU mógł zdobyć kontaktowy punkt po wygraniu Łowcą na Druida. Na jego nieszczęście zagrał zbyt agresywnie i mimo ogromnej przewagi na stole nie zniszczył Tajemnego olbrzyma, tylko zaatakował w twarz. Pavel nie miał problemów z wykorzystaniem tego błędu i już w kolejnej turze skarcił rywala, zbijając jego zdrowie poniżej zera. RDU zdobył honorowy punkt pokonując swoim Łowcą ostatni deck Rosjanina-C'Thun Wojownika. Nie było to trudne zadanie, ponieważ Pavel zdążył zagrać tylko pięć kart przez cały mecz. Wojownik oparty na C'Thunie był jednak lepszy w kolejnym pojedynku, tym razem z Szamanem. Dużo możliwości usuwanie jednostek rywala pozwoliło Pavlovi na spokojną kontrolę spotkania, a C'Thun dokończył całą serię, dając mu tym samym awans na Mistrzostwa Świata.
Pavel jest ostatnim zawodnikiem z Europy, który zakwalifikował się na Blizzcon. Oprócz niego do Kalifornii pojedzie Naiman, Thijs i DrHippi. W puli listopadowych Mistrzostw Świata znajdzie się aż milion dolarów. W ciągu kilku następnych dni poznamy również ostatnich graczy z Azji oraz Ameryki.