Kolejne starcie czwartej rundy przyniosło nam porządną dawkę emocji i całkiem przyjemnych dla oka zagrań, których dostarczyły nam formacje fnatic oraz Liquid.

W tym starciu Liquid toczy bój o być albo nie być, bowiem mają oni przegrane już dwa mecze i porażka z fnatic oznacza dla nich koniec przygody podczas ESL One New York. Czy reprezentanci amerykańskiej organizacji zdołają przezwyciężyć presję, która z pewnością nie ułatwi im pojedynku ze szwedzkim gigantem?

Proces wybierania mapy

  • United States Liquid odrzuca Cache
  • Sweden fnatic odrzuca Nuke
  • Sweden fnatic odrzuca Cobblestone
  • United States Liquid odrzuca Overpass
  • United States Liquid odrzuca Mirage
  • Sweden fnatic odrzuca Train
  • Mapą spotkania będzie Dust2

Szwedzcy zawodnicy te spotkanie rozpoczęli po stronie broniącej i praktycznie do końca wszystko wskazywało na to, że zdobędą pierwszy punkt, tak jednak się nie stało. Nick 'nitr0' Cannella zachował zimną krew pozostając ostatnim żyjący graczem swojej drużyny i wyeliminował dwóch szwedzkich zawodników, zgarniając Szwedom pistoletówkę sprzed nosa. Kolejne dwie rundy to czysta formalność dla amerykańskiej formacji, która bez problemów doprowadziła do wyniku 3:0. Reprezentanci Liquid zdecydowanie dominowali do czasu rozpoczęcia ósmej rundy, w której do głosu doszli zawodnicy fnatic. Ich gra w roli antyterrorystów wyglądała już dużo lepiej, niż na początku tej pierwszej połowy, zatrzymywali prawie każde natarcie ekipy atakującej, a jeżeli już mieli odbijać, robili to bez większego wysiłku. Ostatecznie to oni wyszli na prowadzenie, przed zmianą stron na tablicy widniał wynik 8:7 na korzyść szwedzkiego zespołu.

Druga część tego starcia rozpoczęła się od znakomitej obrony ze strony reprezentantów Liquid, którzy bez większych problemów odparli atak terrorystów. Jednak kolejny pojedynek to heroiczna walka pomiędzy obiema drużynami, w której lepiej poradzili sobie zawodnicy fnatic, którzy zniszczyli ekonomię swoich rywali. Ta sytuacja zdeterminowała Szwedów, którzy zaczęli coraz bardziej oddalać się z wynikiem amerykańskiej formacji. Dennis 'dennis' Edman prowadził swój zespół do zwycięstwa, będąc w tamtym momencie najlepszym zawodnikiem całego spotkania. W chwili zdobycia czternastej rundy przez szwedzką drużynę, próbę odrobienia strat podjęli Amerykanie. Z każdą rundą powrót do spotkania stawał się dla nich coraz bardziej realny, aż w końcu zamienił się w rzeczywistość. Pod koniec stało się coś niewiarygodnego, Jacob 'Pimp' Winneche zdobył trzy bardzo ważne fragi, zapewniając swojej drużynie punkt meczowy. Ostatnia runda to czysta formalność dla amerykańskiego zespołu, Liquid wygrywa po heroicznym powrocie z wynikiem 16:14.