Pierwszy dzień (a dla nas noc) Mistrzostw Świata za nami. Sporo zaskakujących wyników, bardzo dużo ciekawych akcji i kompozycji drużyn.

Niestety, ale nie był to dobry dzień dla europejskich formacji. Żadna drużyna ze Starego Kontynentu nie zwyciężyła, przez co ich droga do awansu bardzo się utrudniła. Ogromny sukces odnotowało INTZ e-Sports, które bez problemu pokonało Edward Gaming. Nie obyło się także bez problemów technicznych, które są stałym elementem rozgrywek.Na sam początek otrzymaliśmy starcie pomiędzy najlepszą drużyną Europy a zdobywcą największej ilości championship points z Ameryki. Wielu stawiało G2 w roli faworyta, jednak rzeczywistość okazała się być zupełnie inna. Świetna gra ze strony Jake'a „Xmithie” Puchero pozwoliła na zdobycie ogromnej przewagi i wykluczenie z gry Luki „Perkz” Perkovicia. Słabo pokazał się także Alfonso „Mithy” Aguirre Rodriguez, którego gra Braumem okazała się kompletną porażką.Spotkanie to zostało określone mianem clownfiesty. Zaskakująco bardzo dobry początek w wykonaniu outsiderów, Albus NoX Luna, wywołał mieszane uczucia. Zawodnicy ROX Tigers byli wręcz rozbawieni poziomem spotkania. Bardzo długo dawali rywalom możliwość stworzenia sobie przewagi, jednak dzięki nastawieniu się na niszczenie wież i skupieniu na celach mapy byli w stanie w prosty sposób zdominować grę i zakończyć ją na swoją korzyść.Wydawało się, że to H2k-Gaming ma o wiele lepsze wejście w tę grę. Mimo straty first blooda udało im się zdobyć dodatkowe złoto za pierwszą zniszczoną wieżę w meczu. Jednak gracze europejskiej formacji zupełnie odpuścili sobie cele mapy, przez co przewaga ahq zaczęła rosnąć. Nie pomagało nawet bardzo dobre nastawienie Ryu „Ryu” Sang-wooka, który w pojedynkę potrafił bardzo dużo zdziałać. Można zastanawiać się także nad Marcinem „Jankos” Jankowskim, który z jednej strony spisywał się dobrze jako jungler, jednak momentami jego gra nie zachwycała. Wielokrotnie dawał się łapać w bardzo głupi sposób. Mimo prób nie udało się odwrócić gry, przez co Europa wciąż musi czekać na pierwsze zwycięstwo na Worldsach.Po raz kolejny dolna aleja zaczęła grę bardzo agresywnie. Nie opłaciło się to zupełnie, bowiem już kilka minut po rozpoczęciu starcia padła tam pierwsza krew. Gabriel „Revolta” Henud szybko wziął sprawę w swoje ręce, dzięki czemu mógł zdobyć podwójne zabójstwo. Tego nikt się nie spodziewał – INTZ podeszło do gry bardzo poważnie, dzięki czemu mogli cieszyć się z szybkiego prowadzenia. Co ciekawe, dzięki genialnej grze junglera brazylijskiej formacji przez bardzo długi czas zachowywali szanse na zwycięstwo. Mimo prób Edward Gaming nie udało im się nadrobić strat, dzięki czemu doczekaliśmy się pierwszej fenomenalnej historii napisanej na tych mistrzostwach.Nadzieja europejczyków pozostała w rękach Splyce i zawodników tej drużyny. Przegrane G2 Esports i H2k-Gaming mocno zaskoczyły wielu fanów. Niestety, ale początek w wykonaniu drugiej drużyny letniego splitu także nie był najlepszy. Trudno jest mówić o tej grze inaczej jak spotkanie, w którym Duńczycy szukali swoich szans w starciu z Samsung Galaxy. Dominacja Lee „Crown” Min-ho, który potrafił zdobyć przewagę, bardzo mocno pomogła drużynie, która skupiona była głównie na celach mapy. Dzięki teamfightowi i wyłapywaniu przeciwników SSG bez problemu zakończyło tę grę na swoją korzyść.Mimo wyboru postaci podczas pierwszej próby, kolejny błąd wizualny spowodował, że konieczne było ponowne rozegranie fazy picków i banów, co przekreśliło nam początek pierwszej gry. Drugie starcie odbyło się już bez jakichkolwiek problemów. Początek meczu był bardzo spokojny. Do momentu gdy Bjergsem złapał Xiaohu wydawało się, że gra jest bardzo wyrównana. Wtedy też TSM zgarnęło dwie pierwsze wieże w grze, jednak stracili przy okazji dwóch graczy z dolnej alei. Genialna umiejętność odwrócenia sytuacji w grze pozwoliła RNG na skorzystanie z tego manewru. Bardzo dobry teamfight w wykonaniu chińskiej formacji zaowocował wzmocnieniem od barona, co tylko spotęgowało widoczną już przewagę Royal Never Give Up. Agresywna końcówka w ich wykonaniu pozwoliła na wykończenie rywali i zdobycie pierwszego zwycięstwa podczas najważniejszego turnieju tego roku.

G2 Esports – Counter Logic Gaming (0:1)
ROX Tigers – Albus NoX Luna (1:0)
H2k-Gaming – ahq e-Sport Club (0:1)
INTZ e-Sports – Edward Gaming (1:0)
Samsung Galaxy – Splyce (1:0)
Team SoloMid – Royal Never Give Up (0:1)