To dla Nas ostatnia szansa na wyjście z grupy podczas kwalifikacji World Championships 2016. Czekaliśmy na to spotkanie prawie dwa tygodnie i to dziś dowiemy się jakie zespoły oficjalnie przejdą do kolejnej fazy selekcji.
Polska do tej pory spotkała na swojej drodze Portugalię oraz Kazachstan. Podczas walki z portugalskim składem nie pojawiły się na ich drodze praktycznie żadne przeszkody, które miałyby ich zatrzymać bądź uniemożliwić wygranie spotkania. Portugalia w pierwszej połowie meczu nie doceniła polskiego składu i tym sposobem mogliśmy szybko zdobyć liczebną przewagę nad rywalami, a następnie świętować zwycięstwo (16-11).
Wszystko poszłoby dobrze, gdyby nie pojedynek przeciwko drużynie z Kazachstanu. Polacy zaskoczeni doskonałym przygotowaniem przeciwników musieli zawalczyć o swoje. To była niesamowicie wyrównana mapa, która niestety zakończyła się na niekorzyść Polski 15-19. To spowodowało, że polski skład musiał czekać dwa tygodnie na mecz decydujący.Norwegia miała bardzo podobną sytuację do polskiej. W pierwszym spotkaniu selekcyjnym wpadła na drużynę z Kazachstanu i również uległa jej sile. Mimo wyrównanej pierwszej części, to po zmianie stron mecz nabrał tak naprawdę jeden kierunek korzystny dla kazachstańskiego zespołu (16-10).
Walka Norwegii i Portugalii była natomiast bardzo interesująca. Z początku faworytami spotkania byli portugalscy gracze, lecz druga część pojedynku zadecydowała, że to region skandynawski ma zadatki na zwycięzców. Z przegranej połowy 5-10 udało im się osiągnąć zamierzony cel i posłać do domu swoich przeciwników (19-17).Pojedynek pomiędzy Polską a Norwegią rozpocznie się o godzinie 13:00. Transmisję na żywo będziecie mogli śledzić na oficjalnym kanale E-fragTV. Jeśli chodzi o skład polskiej drużyny to dziś zobaczymy aż trzech graczy z formacji Virtus.pro: Janusza „Snax” Pogorzelskiego, Filipa „NEO” Kubskiego oraz Pawła „byali” Bielińskiego. Oprócz nich do boju staną również: Michał „MICHU” Müller i Paweł '”innocent” Mocek.
Przewaga zawodników Virtus.pro może świadczyć o tym, że będzie to bardzo emocjonujące spotkanie, a z pewnością takie, którego szkoda byłoby przegapić. W tamtym roku byliśmy o krok od wygrania The World Championships 2015, dlatego w tym nie może być inaczej. Pożegnanie Polski na poziomie fazy grupowej mogłoby być bolesnym doświadczeniem.