Rozpoczynamy dwumecz pomiędzy polskimi graczami Virtus.pro a PENTA Sports na mapach de_cobblestone oraz de_cache. Czy Polacy mają szansę na zdobycie kolejnych sześciu punktów i tym samym awansowanie w tabeli?
- de_cobblestone (Virtus.pro 16–7 PENTA Sports)
Runda pistoletowa pierwszej mapy tego dwumeczu trafiła na konto polskiej formacji Virtus.pro. Mając pieniądze na koncie, Polacy mogli pozwolić sobie na znacznie więcej niż rywale po stronie antyterrorystów. Sposobem Virtus.pro udawało się opanowywać bombsite i likwidować wrogów, którzy pojawiali się na drodze (3-0). Polscy gracze po pierwszych trzech rundach nie mieli żadnych problemów z rozpracowaniem PENTA Sports. Ich decyzje były pewne i sprawdzały się niemal w każdym przypadku. Niemiecki zespół tracił pieniądze i tym samym potrzebny im ekwipunek. Świetnie poradził sobie Filip „NEO” Kubski w siódmej rundzie eliminując trzech wrogów i zdobywając kolejne łatwe punkty na konto drużyny (7-0). PENTA Sports nie miało jakichkolwiek szans na przetrwanie. Każdy ruch Virtus.pro był nieomylny i perfekcyjny, a przeciwnicy nawet w sytuacji przewagi liczebnej ulegali polskiej sile (9-0). Czas leciał, punkty uciekały, a formacja z Niemiec wciąż pozostawała bez zdobytej rundy. Gubili się podczas własnej gry, brakowało im pewności siebie, którą wręcz emanowała Nasza drużyna. Virtus.pro było zdeterminowane, by triumfować na de_cobblestone. Wszystko póki co wskazywało na to, że to oni zdominują rywali tego wieczoru (12-0). Czy PENTA Sports miało szansę, aby odpracować tyle straconych rund? Ta walka była jednostronna od samego początku. Starcia kończyły się po około pół minuty po rozpoczęciu rundy. Pierwsze zwycięstwo niemieccy gracze zdobywają dopiero podczas trzynastej walki (12-1). Ten punkt niewiele jednak pomógł, ponieważ Virtus.pro nie odpuszczało ani na chwilę (13-1). Rodacy coraz szybciej zbliżali się do upragnionego zwycięstwa. Pierwsza połowa kończy się bardzo pozytywnym rezultatem dla Polaków – 14-1.
Rundę pistoletową po zmianie stron zdobywa niemiecki zespół PENTA Sports. Mimo że, zawodnicy mieli bardzo mało szans na to, aby odbić się od niskiego wyniku to starali się walczyć do samego końca i chociaż trochę odrobić olbrzymie straty. Tym razem to oni mieli więcej pieniędzy na koncie i w końcu mogli pokazać na co ich stać. Być może strona terrorystów o wiele bardziej odpowiadała formacji z Niemiec. Polacy jako antyterroryści musieli przemyśleć swoją taktykę i spokojnie ruszyć na przeciwników tak, jak zrobili to podczas pierwszej części mapy (14-5). Niewiele brakowało im do zwycięstwa, a jednak coś ciągle szło nie po ich myśli. Finalnie wzięli się w garść w ósmej rundzie drugiej połowy i zgarnęli piętnasty punkt. On dodał motywacji Naszym rodakom. De_cobblestone kończy się wynikiem 16-7 dla Virtus.pro.