Vincent „Happy” Cervoni Schopenhauer ma ciekawą osobowość. Tak naprawdę niewiele osób wie co kryje się pod jego nickiem. Zapraszamy do historii Valve.

Bliscy przyznają, że trudno im opisać charakter Vincenta. To ktoś bardzo skryty w sobie. Pierwsze wrażenie Richard'a „shox” Papillon na temat zawodnika było, że na pewno jest osobą, która dba o swoją prywatność i niewiele mówi. Jak sam przyznaje, jego nick „Happy” jest ironią, bo wcale nie wygląda na szczęśliwego. Wiele osób mówi mu, że podczas gry wygląda jakby był znudzony bądź zwyczajnie nie lubił grać. Nawet kiedy zwycięża nie wyraża z siebie żadnych konkretnych emocji. Wszystko przeżywa wewnętrznie. Uważa, że wszystkie umiejętności ma w swoich dłoniach i spokój pomaga mu nimi kontrolować. Otwiera się dopiero w momencie kiedy czuje się pewny siebie.

Jego mama gdyby mogła opisać go tylko jednym słowem byłoby to: „Zdeterminowany”. Był moment kiedy Vincent chciał przerwać grę i zakończyć swoją karierę, kiedy zawiodła go jego drużyna. Trzech z nich przeszło do formacji Titan zostawiając gracza na lodzie. To był ogromny cios. Starał się i poświęcał drużynie, by mogli osiągać jeszcze więcej, a zdecydowali się go opuścić. Jeden telefon zmienił całe jego życie. Ten zły czas zakończył się w momencie, kiedy shox skontaktował się z nim i zaproponował stworzenie własnego składu – Team LDLC.com. Dzięki temu stał się silniejszy i jeszcze lepszy niż wcześniej, zaczął zdobywać medale. To było prawdziwe „szczęśliwe zakończenie”.

Vincent jest spokojnym liderem. Wie jak wykorzystać talenty swoich współzawodników, a dzięki inteligencji i umiejętności kierowania zespołem nie raz zdobywał zaszczytne miejsca. Dla niego Counter-Strike będzie trwał wiecznie. Uczy się ze swoich porażek i przemienia to na motywację. Gra zajmuje bardzo ważne miejsce w jego życiu. Dla niego – wszystko jest możliwe. Wszystkie chwile, które pojawiły się w jego życiu szybko przemienił na siłę. To była kwestia czasu, kiedy Vincent z rozmachem i podniesioną głową wejdzie na e-sportową scenę. Co go nie zabije, to go wzmocni.