Lincoln „fnx” Lau- skyty, aczkolwiek utalentowany i doświadczony Brazylijczyk osiągnął olbrzymi sukces. O tym jak do niego doszedł opowie Nam film Valve, który przedstawia jego historię.

Lincoln dużo czasu spędzał z bratem na siłowni. Lubił między innymi boks, Jiu-Jitsu oraz Muay Thai. Dzięki sztukom walki mógł pozbyć się stresu oraz oczyścić swój umysł. Kiedy zaczynał przygodę z graniem był małym dzieckiem – tak małym, że kiedy przesiadywał w kafejkach nogi ledwo sięgały mu do ziemi. Wiele osób mogło się z tego śmiać, lecz nie on. Już wtedy potrafił pokazać na co go stać. W 2007 roku dostał propozycję od drużyny MiBR w czasach Counter-Strike 1.6. W tym czasie nazwany był jednym z najlepszych graczy w Brazylii. Razem ze składem zdobył pierwsze miejsce podczas Mistrzostw Świata ESWC 2006 w Paryżu. Ludzie zaczęli podchodzić do nich na ulicach i prosić o autografy. Lincoln wspomina, że nigdy wcześniej nie znał tego uczucia. To było wspaniałe. Jak twierdzi jeden z współzawodników – Fnx był stworzony do tego, by grać. 

Lincoln ma również własną markę odzieżową zwaną: „NTC”, czyli Não Tem Como („There's no way”). Zawodnik tłumaczy to w następujący sposób: „Nie ma mowy, że jakiś gracz będzie lepszy ode mnie. Nie ma mowy, że jakaś drużyna wygra z moim zespołem”. Kiedy dołączył do Games Academy bardzo się zmienił. Chciał zacząć się uczyć i dzięki temu stawać się lepszym. Prowadził cały zespół, doskonale było widać, że zaczął ćwiczyć jeszcze więcej. Gabriel „FalleN” Toledo i reszta ekipy postanowili złączyć się ponownie i wspólnie walczyć o czekające na nich osiągnięcia. Gracz uważa, że jest typem człowieka skrytego. Jeśli kogoś nie zna, nie otwiera się od razu, trzeba zdobyć jego zaufanie. Otwartość nie jest jednak miarą sukcesu.

FalleN zdaje sobie sprawę, że Lincoln ma wszystko co jest mu potrzebne w profesjonalnej karierze e-sportowej. Trzeba ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. Fnx jest zdecydowany, że jest w odpowiednim miejscu i zasługuje na miano najlepszego gracza na świecie. Każdy członek zespołu zdaje sobie sprawę, iż mając w składzie Brazylijczyka są o wiele lepsi. Obecnie jest on na właściwej drodze. Jeśli z niej nie zboczy i nie da się pokonać własnym słabościom, ma szansę na zaistnienie w tym świecie i pozostawienie trwałego śladu w historii e-sportu.