Po pierwszej mapie Wielkiego Finału ESL One COlogne 2016, SK Gaming wysuwa się na prowadzenie i tym samym przybliża się do zdobycia drugiego z rzędu mistrzowskiego tytułu. Team Liquid uległo brazylijskiej drużynie 7:16.
Proces wyboru map:
SK odrzuca Cache,
Team Liquid odrzuca Overpass,
SK wybiera Train ,
Team Liquid wybiera Cobblestone,
- Mapa decydująca – Nuke.
Pierwsza runda pistoletowa tego finału wpadła na konto terrorystów, czyli SK Gaming. W tej rundzie też mogliśmy ujrzeć genialne cztery fragi w wykonaniu Epitacio „TACO” Pessoa. Z problemami, ale jednak, Brazylijczycy wygrali kolejne dwa starcia, w których Team Liquid grało eco. Pierwszy full był na korzyść antyterrorystów, ale dostali oni szybką odpowiedź od SK. Amerykańska drużyna prawie zdołała wygrać force-buy, ale to szybko zweryfikował coldzera, który zdołał wygrać clutch 1 vs. 2, a w samej rundzie zdobył cztery fragi. Brazylijczycy doprowadzili do wyniku 2:6, po czym Liquid odrobiło jeden punkt straty. Antyterroryści nie zdołali jednak pójść za ciosem, bo po raz kolejny TACO zdobył cztery zabójstwa.Team Liquid jednak wzięło się za siebie i odrobiło część strat do 5:7 oraz zmusiło SK do grania eco, które przegrali. Brazylijski zespół zwyciężył w następnym fullu. Pierwsza połowa zakończyła się wygraną SK Gaming 8:7.
W kolejnej pistoletówce, pomimo tego, że Team Liquid wykonało świetny wjazd na bombsite „B”, dwóch zawodników SK, czyli coldzera i fnx zdobyli odbić bombsite przy sytuacji 2 vs. 4, z czego fnx zdobył trzy fragi. Brazylijski team szybko doprowadził do wyniku 11:7, a następnie wygrał eco na 12:7. Team Liquid było bezradne. Kolejna przegrana runda, kolejne eco. Wszystko wyglądało na to, że SK Gaming po pierwszej mapie będzie bliżej zdobycia kolejnego mistrzowskiego tytułu. Drużyna FalleNa była bezbłędna w obronie i po chwili zdobyła piętnastą rundę i zarazem siedem rund meczowych. SK Gaming wykorzystało pierwszą szansę na wyjście na prowadzenie i wygrało de_train 16:7.