Mecz pomiędzy najlepszą drużyną wiosny, G2 Esports, a outsiderem, Team ROCCAT, zakończył się zwycięstwem pierwszej ekipy. Po raz kolejny udowadniają oni, że są w stanie wygrać letni split.
Kolejne spotkanie pomiędzy Team ROCCAT a G2 Esports miało być prostym starciem dla najlepszej drużyny wiosny. Wciąż walczą oni o utrzymanie się na pierwszej pozycji, a w przypadku kolejnego remisu Fnatic obowiązkiem wręcz była wygrana. Po zmianie toplanera z Mateusza „Kikis” Szkudlarka na Dae-Han „Expect” Ki zespół nie radzi sobie tak, jak z Polakiem w składzie. Wciąż są jednak jedną z najlepszych drużyn Europy. ROCCAT natomiast wciąż marzy o wyjeździe na Worldsy, co w przypadku ewentualnej porażki mogłoby stać się nierealne.
Pierwsza krew w tym spotkaniu przelana została przez Felixa „Betsy” Edlinga oraz Karima „Aïrwaks” Benghalii na Luce „Perkz” Perkoviciu. Bardzo długo nie działo się zupełnie nic. Na jakiekolwiek ruchy ze strony którejś z drużyn musieliśmy czekać do dwudziestej pierszej minuty, gdy Perkz oraz Dae-Han „Expect” Ki odpowiedzieli rywalom na pierwszą krew. Bardzo dobre wejście całego zespołu w rywali opłaciło się, bowiem zdobycie dwóch zabójstw okazało się być zbawienne. Przewaga G2 Esports była coraz większa. Kolejny teamfight oglądać mogliśmy w dwudziestej trzeciej minucie, z którego o wiele lepiej wyszli mistrzowie wiosny. Dzięki temu byli oni w stanie sięgnąć po wzmocnienie od barona. Chwilę później w okolicach legowiska smoka wywołana została kolejka walka, w której tym razem najwięcej zyskał Perkz. Po dwudziestu dziewięciu minutach mecz został zakończony na korzyść G2. Mieli oni zbyt dużą przewagę, aby Team ROCCAT było w stanie ją odrobić.
W drugim meczu zostaliśmy po raz kolejny zaskoczeni. Tym razem zrobili to Airwaks, Betsy oraz Expect, którzy zdecydowali się wybrać Kindred, Taliyę oraz Gankplanka. Nie są to często widywane wybory, choć ostatnimi czasy coraz więcej graczy sięga po najnowszego championa. Pierwsza krew przelana została przez Sang-won „Parang” Lee, który pokonał Expecta. Chwilę później podwójne zabójstwo zdobył Jesper „Zven” Svenningsen pełniący rolę AD Carry w G2 Esports. Pierwszy smok został zabrany przez Team ROCCAT w dziesiątej minucie spotkania. Ich rywale jednak zdobywali przewagę minuta po minucie. Wygrany teamfight przez ekipę Zvena pomógł tylko ją utrzymać. Przejęcie barona w dwudziestej szóstej minucie spotkania było kluczowym dla przebiegu całej gry. Następne kilkanaście minut miało na celu zdobycie odpowiedniej przewagi przez G2 Esports. Ostatecznie mecz zakończył się ich zwycięstwem, dzięki czemu powiększają przewagę nad Fnatic.