Czas na grupę B oraz mecz decydujący podczas DreamHack Summer 2016. Już za chwilę dowiemy się kto opuści turniej, a kto powalczy o fazę playoff. Spójrzmy!
Wybór map:
HellRaisers odrzuca Train
Epsilon odrzuca Cobblestone
HellRaisers wybiera Nuke
Epsilon wybiera Mirage
HellRaisers odrzuca Overpass
Epsilon odrzuca Cache
- de_nuke
Pistoletówka oraz dwie kolejne rundy trafiły na konto drużyny Epsilon. Oba zespoły są w niebezpiecznej sytuacji. Ten mecz będzie zależał od ich sytuacji w turnieju. HellRaisers nie radziło sobie póki co dobrze w tym spotkaniu. Skład Epsilon był przygotowany na każdy ruch przeciwników i wykorzystywał wszelkie ich błędy. Nawet w sytuacji przewagi liczebnej w zawodnikach, HellRaisers nie udawało się tego wykorzystać. Bez pieniędzy na koncie musieli radzić sobie z coraz to silniejszym i pewniejszym atakiem ze strony Epsilon. Pierwszy punkt HellRaisers zdobyło dopiero podczas dziesiątego starcia (9-1).Mimo że, to Epsilon zdobył zwycięstwo w pierwszej połowie spotkania (11-4) HellRaisers nieco uratowało swoją sytuacje.
W kolejnej części Epsilon ponownie zgarnęło rundę pistoletową i zdominowali rywali starając się nie pozwolić im na odrobienie żadnych strat (14-4). To jednak nie udało im się do końca. Epsilon pomału traciło pieniądze i końcowe rundy okazały się być dla nich zabójczo trudne (15-9). HellRaisers nie chciało poddawać się tak szybko. Mapa zakończyła się wynikiem 16-10 dla Epsilon.
- de_mirage
Na de_mirage to HellRaisers zdobywa swój pierwszy punkt. Czy drużynie uda się odrobić straconą mapę? Epsilon nie pozostawało obojętne. Już w podczas drugiego starcia pokazali przeciwnikom, że to nie będzie takie łatwe tym samym odbierając szansę na zdobycie trzech pierwszych rund. Szwedzi zaczęli powoli wychodzić na prowadzenie (6-2). Historia lubi się powtarzać. Pierwsza część meczu ponownie bardziej była przychylna formacji Epsilon. Jako antyterroryści doskonale radzili sobie z atakiem HellRaisers, które było coraz bliżej powrotu do domu. Jednostronna i krwawa walka kończy się wynikiem 12-3 w pierwszej części.
Druga pistoletówka okazała się być szczęśliwsza dla zawodników HellRaisers. Po zmianie stron ponownie zaczęli odrabiać straty, jednak wciąż mieli przed sobą wiele pracy. Epsilon małymi krokami starało się popchnąć ten mecz w stronę zwycięstwa. Z rundę na rundę okazywało się to być coraz trudniejsze (14-9). Mimo to, HellRaisers nie udało się wygrać i zmuszone jest do odejścia z turnieju. Epsilon pozostaje w grze, by walczyć o miejsce w półfinałach (16-13).