Ting Open Season 2 rozwinął się na dobre. W ramach rozgrywek pierwszej fazy turnieju zobaczymy dwóch czołowych Zergów z Polski.

Mowa oczywiście o Mikołaju „Elazer” Ogonowskim i Arturze „Nerchio” Blochu, których gry będziemy mogli oglądać wewnątrz tej samej grupy.

Polakom natomiast przyjdzie zmierzyć się z dwoma Terranami – pochodzącym z Danii Patrickiem „Bunny” Brixem oraz Holendrem Marcem „uThermal” Schlappi. Są to niewątpliwie utalentowani zawodnicy, lecz to właśnie gracze z kraju nad Wisłą promienieją niesamowitą formą w ostatnim czasie. Jeśli Zergowie zajmą pierwsze miejsca w grupie, nie będzie to specjalnym zaskoczeniem.

Czymś, co może zaskoczyć zawodników oraz oglądających jest nietypowy format rozgrywek. Zajęcie drugiej lokaty w grupie nie skutkuje automatycznym awansem. Z powodu rozmieszczenia zaproszonych graczy w drugiej fazie grupowej, z tej pierwszej zamiast 16 wyjdzie ich tylko 12. Rozwiązanie problemu jest niezwykle proste. Gracze zostali rozmieszczeni na podstawie regionu, dla którego przypadają po dwa koszyki. Zawodnicy, którzy zajęli drugie miejsce w grupach odpowiadających tej samej części zawalczą o awans w osobnym pojedynku BO5.

Nerchio i Elazer nie są jedynymi Polakami, których zobaczymy w Ting Open Season 2. Poza nimi zobaczymy Szymona „Guru” Nieciąga, który wystąpi już 19 czerwca oraz Grzegorza „MaNa” Komincza, obecnie czekającego w drugiej fazie grupowej.