Polski zespół AGG dziś po raz drugi walczy o miejsce podczas DreamHack Tours 2016, gdzie zagra również inna drużyna z naszego kraju – Lounge Gaming.
Tydzień temu, podczas pierwszej tury kwalifikacyjnej do DreamHack Tours 2016, wystąpiły dwie polskie formacje – Lounge Gaming i Team AGG. Pierwszej z nich udało się zakwalifikować na turniej, który odbędzie się we Francji w dniach 14-16 maja. Druga z ekip uległa zespołowi HellRaisers. Dzisiaj podopieczni Kuby „KubiKa” Kubiaka walczyli w drugiej turze kwalifikacyjnej, gdzie przyszło im zmierzyć się najpierw ze szwedzką drużyna visomvet, a następnie fińskim składem ENCE. O przebiegu pierwszego spotkania informowaliśmy Was już wcześniej, teraz przyszedł czas na finał drabinki, czyli mecz z ekipą, na której czele stoi były gracz Ninjas in Pyjamas – Alleksi „allu” Jalli.
ENCE odrzuca Overpass
AGG odrzuca Cache
ENCE wybiera Dust2
AGG wybiera Inferno
ENCE odrzuca Cobblestone
AGG odrzuca Mirage
- Train pozostałą mapą
Pierwsza mapa: Dust2 – AGG 13:16 (7:8; 6:8) ENCE
Możliwość wyboru strony, po której drużyna miała rozpocząć pierwszą mapę, mieli zawodnicy ENCE, dzięki wygraniu nożówki. Nasi rodacy w roli atakujących skutecznie rozpracowali przeciwnika, wygrywając pierwszą rundę pistoletową. Kolejne batalie padały łupem polskiego zespołu, dzięki czemu wypracowali sobie pięciopunktowe prowadzenie nad rywalem. W tym momencie stratę zaczęli odrabiać fińscy gracze, doprowadzając do wyrównania i to właśnie oni objęli prowadzenie na półmetku (7:8). Po zmianie stron po raz kolejny w pistoletówce Polacy zdominowali Finów, dzięki czemu zapewnili sobie przewagę ekonomiczną, która pozwoliła im wypracować trzy punkty przewagi. Powtórzyła się sytuacja z pierwszej połowy, kiedy to reprezentanci ENCE zaczęli odrabiać straty. Mimo wyrównanych pojedynków to właśnie oni wygrali pierwszą mapę (13:16).
Druga mapa: Inferno – AGG 16:9 (9:6; 7:3) ENCE
Po raz kolejny możliwość wyboru stron mają gracze ENCE, dzięki wygraniu rundy nożowej. W pistoletówce tym razem również lepsi okazali się reprezentanci AGG, dzięki czemu wygrali również następne trzy batalie (4:0). Mimo próby nadrobienia straty przez Finów, to Polacy powoli budowali swoją przewagę, w pewnym momencie prowadzili z wynikiem 9:3. Do zmiany stron fińskim zawodnikom udało się wywalczyć jeszcze trzy punkty (9:6). W drugiej połowie po raz kolejny Karol „rallen” Rodowicz i jego koledzy pokazali, że świetnie radzą sobie w rundach pistoletowych, zdobywając dziesiąty punkt (10:6). Dzięki świetnej grze Polacy powiększali swoją przewagę, koniec końców wygrywając całą mapę z wynikiem 16:9.
Trzecia mapa: Train – AGG 13:16 (8:7; 5:9) ENCE
Kolejny raz dzięki możliwości wyboru stron, zawodnicy ENCE postanawiają rozpocząć po stronie broniącej. Tym razem pistoletówka padła łupem Finów, dzięki czemu zdołali wypracować kilka rund przewagi (0:4). Wtedy Polacy zaczęli pogoń za rywalem. Zdobywając dwie rundy, w następnym pojedynku sam na trzech zawodników pozostał Bartosz „Hyper” Wolny, któremu udało się sprytnie pokonać rywali i tym samym zdobyć trzeci punkt dla swojej drużyny. Po bardzo wyrównanych bataliach, na półmetku to polski zespół prowadził z wynikiem 8:7. Po zmianie stron od wygrania pistoletówki rozpoczęli fińscy zawodnicy, dzięki czemu zdołali wygrać kolejne dwa starcia, mając przewagę ekonomiczną nad Polakami. Gdy już Team AGG mieli środki, by zakupić pełne wyposażenie, zdołali zabić czterech przeciwników, lecz ostatni pozostały z Finów – Alleksi „allu” Jalli, poradził sobie w sytuacji 1vs2, niszcząc ekonomię polskiego zespołu. Dopiero przy wyniku 8:12 na korzyść fińskiego zespołu, podopieczni KubiKa zdołali się przełamać, inkasując dziewiąty punkt na swoje konto. Niestety, coraz bliżej zwycięstwa byli Finowie dzięki zdobyciu piętnastego punktu. Wtedy przebudzili się Polacy, którzy zaczęli odrabiać wynik, zdobywając rundę za rundą. Przy wyniku 13:15 reprezentanci ENCE poczuli, że mogą stracić zwycięstwo, więc poprosili o przerwę, by omówić swoje błędy. Niestety po przerwie fińscy zawodnicy dokończyli swoje dzieło, zdobywając szesnasty punkt, jednocześnie eliminując Polaków z gry na DreamHack Tours 2016.