Miejsce w fazie playoff 3 sezonu ligi FEC oraz 500 złotych to nagroda dla DevilFruita za wygraną w pierwszym turnieju kwalifikacyjnym. W finale pokonał on Zizou wynikiem 3-1. Za zajęcie drugiego miejsca Zizou otrzymał karnet na ESPORTNOW 2016, które odbędzie się w ostatni weekend maja.

W pierwszym dzisiejszym półfinale Magic zmierzył się z DevilFruitem. Zawodnik reprezentujący drużynę TurningPoint przygotował do gry Druida, Łowcy, Szamana i Czarnoksiężnika, który został zbanowany. Sam zdecydował się zablokować Magicowi Wojownika, co pozostawiło w grze Kapłana, Łowcę i Szamana. Mecz zapoczątkowała partia pomiędzy N'zoth Łowcy i Kapłanie opartym na smokach, w której lepszy okazał się Magic. W drugiej grze Devil znów wybrał Rexxara, ale zagrał zbyt ofensywnie i lepszy okazał się Szaman. Mimo dwóch porażek i w trzeciej grze znowu zobaczyliśmy Łowcę. Tym razem jednak dał on radę pokonać tę samą klasę Magica. W dwóch kolejnych walkach C'thun Druid i Szaman również przegrały i to Devil mógł cieszyć się z awansu do finału.

Drugi półfinał zaczął się bardzo szybko. W pierwszym pojedynku Zizou grający ZooLockiem wygrał po fantastycznym starcie już w 5 turze. W kolejnej grze Eladrin popełnił duży błąd, za wcześnie używając Orzeźwienia. Udało mu się jednak powrócić i wygrać rundę. Zizou jeszcze raz wyszedł na prowadzenie, wygrywając swoim Dragon Priestem. Czwarta gra to już drugi mirror matchup Łowców, który mieliśmy dziś okazję oglądać. Wersja zawodnika organizacji noMercy była bardziej kontrolna, co pomogło zastopować agresywnego przeciwnika. Agresywny deck okazał się jednak kluczem do zwycięstwa, bo Czarnoksiężnik okazał się zbyt wolny.

Finał turnieju zaczął się bardzo dobrze dla Zizou, w walce pomiędzy dwoma Czarnoksiężnikami dostał dużo lepsze rozdanie i nie miał problemu, żeby kontrolować stół i wygrać. Warto dodać, że obydwaj zawodnicy zdecydowali się wykluczyć Szamana. DevilFruit zastosował taką samą taktykę jak w półfinale i po przegranej grze nie zmienił decku, co po raz drugi się opłaciło. Partia przeciwko Dragon Priestowi był bardzo wyrównany i kiedy wydawało się, że Zizou przejął kontrolę, Devil dobrał idealną ilość obrażeń do dokończenia rywala. C'thun Druid Devila też okazał się lepszy od Anduina, nawet kiedy większość silnych kart pojawiło się dopiero w końcówce. 3 mecz to też trzeci z kolei pojedynek dwóch Łowców. Gracz z drużyny TurningPoint szybciej zabił przeciwnika, wygrywając tym samym cały turniej.