Spotkanie pomiędzy Immortals a Team Liquid miało pokazać, czy najlepsza drużyna wiosennego splitu wciąż jest tą samą ekipą i czy są w stanie powalczyć o coś więcej niż tylko trzecie miejsce w NA LCS Playoffs.
W ostatnim meczu przeciwko Team SoloMid, Immortals miało wiele problemów, których nie dało się do tej pory zauważyć. Sromotna porażka drużyny Huniego zmusiła zawodników tejże formacji do zmian w taktyce. Dzięki tymże zmianom udało im się wygrać z Team Liquid, które ma w swoich szeregach Joshuę”Dardoch” Hartnetta, zdobywcę nagrody debiutanta splitu.
Samo spotkanie nie było bardzo porywające. Wszystkie trzy mecze polegały na zdobyciu przewagi przez Immortals, które bezsprzecznie powraca do dawnej formy. Team Liquid zostało wręcz zgniecione przez faworytów tego spotkania. Warto wspomnieć o bardzo dobrej grze AD Carry zespołu, Jasona „WildTurtle” Trana. Bez żadnych wątpliwości został wybrany na MVP tego pojedynku. Dla fanów Immortals ciekawostką będzie też to, że Seong „Huni” Hoon Heo zdecydował się na grę tankami, czego unikał w wiosennym splicie.
Zwycięstwo nad Team Liquid oznacza, że Immortals zgarnia pięćdziesiąt punktów rankingowych, dzięki czemu są coraz bliżej wyjazdu na Mistrzostwa Świata.