Elazer nie zaliczył dobrego występu w fazie grupowej WCS Circuit: Shanghai. Spotkał na swojej drodze przeciwników, którzy okazali się zbyt silni.
Elazer po przegranej z Nerchiem spadł do meczu przegranych. Zawodnik True eSports znalazł się w sytuacji, gdzie do wyjścia z grupy dzieliły go dwa zwycięstwa. Pierwszym przeciwnikiem Polaka był gracz Invictus Gaming – XiGua. Nie było to ciężkie starcie, Elazer zdominował go wynikiem 2:0.
W taki sposób Elazer znalazł się w meczu o wyjście z grupy, gdzie stanął w szranki z byłą zawodniczką Team Acer – Scarlett. Spotkanie po bardzo dynamicznych grach sprowadziło się do wyniku 1:1. Na ostatniej mapie Elazer dokonał bardzo mocnego ataku przy użyciu Nydus Network, który pozbawił Scarlett znacznej części robotnic oraz trzeciej bazy, lecz został on obroniony. W tym momencie do gry weszły Mutaliski, które całkowicie zdemolowały pozbawioną obrony przeciwlotniczej bazę Polaka. Elazer się poddał, w efekcie czego do dalszej rundy turnieju awansuje Scarlett.
Mikołaj mimo wszystko nie wraca do domu z pustymi rękoma. Wywalczył 150 WCS Points oraz $1000.
Rozgrywki w ramach ostatniej grupy WCS Circuit: Shanghai odbędą się jutro o 10:00, zobaczymy w nich m.in. Snute czy MarineLorD. Transmisja dostępna na antenie emSC2TV.