Team SoloMid wygrywa po dwóch spotkaniach z ESC Ever, dzięki czemu awansują oni do fazy pucharowej turnieju IEM: Katowice.
Bez większych problemów graczom amerykańskiej organizacji udało się pokonać przyjezdnych z Korei Południowej. Wystarczyły tylko dwa mecze, aby wyłonić drugą drużynę z grupy A, która zagra w fazie pucharowej.
Pierwszy z nich okazał się być pokazem umiejętności Yilianga „Doublelift” Penga, który pełni rolę AD Carry w drużynie Team SoloMid. Postanowił wybrać Kog’Mawa, który nie jest jego najmocniejszym championem. Był to bardzo dobry wybór, ponieważ dzięki jego dobrej grze udało się uzyskać dużą przewagę nad ESC i wygrać całe spotkanie nie tracąc przy tym ani jednej wieży.
Wydaje się, że drugi mecz był dla TSM jeszcze łatwiejszy. Drużyna ESC zdobyła tylko trzy zabójstwa, wszystkie na toplanerze obecnie czwartej drużyny NA LCS, Kevinie „Hauntzer” Yarnellu. Swoją przydatność drużynie potwierdził najnowszy nabytek Team SoloMid, Bora „Yellowstar” Kim, który wielokrotnie pomagał zdobywać zabójstwa swoim kolegom z drużyny. Jedynie przez moment wydawało się, że ESC Ever ma możliwość odrobić straty i wrócić do walki, jednak dobra forma prezentowana przez zawodników TSM na to nie pozwoliła.
Ostatecznie to Team SoloMid awansował do półfinału turnieju IEM: Katowice, gdzie dzięki zwycięstwom właśnie nad TSM i ESC znalazła się chińska drużyna, Royal Never Give Up.