BBgungun pokonał Naimana 4:3 w pierwszym meczu grupy B i w piątek zmierzy się ze zwycięzcą meczu che0nsu vs Hamster o awans do kolejnej fazy Mistrzostw Świata.

Naiman jest pierwszym zawodnikiem na Mistrzostwach Świata, który nie zbanował Szamana. Wcześniej zrobili to obaj gracze w meczu otwarcia oraz jego przeciwnik. Kazach zdecydował się na wykluczenie Druida. BBgungun rozpoczął Mistrzostwa Łowcą, trafił na Tempo Mage'a i bardzo szybko zaczął zadawać obrażenia w portret. Początkowo Naiman próbował odpierać ataki, budując równocześnie stół, ale rozdanie rywala było zbyt silne, by je zatrzymać. Amerykanin skończył już w ósmej turze, wychodząc na prowadzenie. Już w drugiej grze Naiman pokazał, dlaczego nie zbanował Szamana. Jego Mag kontrował wszystkie zagrania Thralla. Zawodnik Virtus.Pro mógł czuć się zagrożony tylko w okresie, w którym Thunder Bluff Valiant był na stole, ale po jego wyczyszczeniu jasne stało się, że wynik się wyrówna.

Po nerfie Yogg-Sarona dużo ludzi zrezygnowało z wrzucania go do Malygos Druida. Naiman nie jest jednym z nich, co zdecydowanie pomogło mu wygrać trzecią partię.  Cała gra przeciwko Magowi była wyrównana, do czasu kiedy Kazach zagrał Malygosa prosto w Mirror Entity. Dzięki dodatkowym obrażeniom z zaklęć BBgungun z łatwością zdobył przewagę i zmusił Kazacha do zagrania Yogg-Sarona. Ten zmienił oblicze pojedynku dając Naimanowi trzy sekrety, czyszcząc stół( Brawl, w którym przeżył Yogg!) i dobierając Feral Rage, który pozwolił zwiększyć ilość życia. BBgungun miał jeszcze szanse na zwycięstwo, ale mając trzy cele nie wystawił Ragnarosa, czyniąc to dopiero, gdy ten miał do wyboru jeden z pięciu celów. Nie trafił on jednak w twarz i to Naiman wyszedł na prowadzenie 2:1.

BBgungun ponownie wyrównał wynik meczu pewnie pokonując Wojownika swoim Magiem. W kolejnej grze Amerykanin znowu nie miał dużych problemów, rzucając stronników z prowokacją idealnie zatrzymując Leeroya. Po wygraniu Szamanem Amerykaninowi został tylko DiscardLock, podczas gdy zawodnik Virtus.pro musiał wygrać jeszcze Control Warriorem i Midrange Secret Huntera. Naiman wybrał pierwszy deck, który zazwyczaj działa bardzo dobrze przeciwko odmianom ZooLocka. Tym razem nie było inaczej i mimo dużej ilości obrażeń przyjętych na twarz Kazach spokojnie wytworzył pancerz i wyczyścił stół, co zmusiło BBgunguna do poddania walki. Kiedy w ostatniej walce wydawało się, że sekrety zniszczyły BBgunguna, na górze jego talii leżał już Doomguard. Naiman miał kilka szans na dobranie czegoś, co zapewni mu szansę na zwycięstwo, ale ani Argent Horserider ani Snake Trap nie były tymi kartami i to Amerykanin wykończył przeciwnika, wygrywając całą serię 4:3.