Tempo Storm wygrywa finały ESEA Premier Season 21 w Ameryce przeciwko Ze Pug Godz i kwalifikuje się do czwartego sezonu ESL Pro League.

Podobnie jak w Europie zawodnicy Ameryki Północnej mogą zmierzyć się w ESEA Premier. Zakończyły się już potyczki Europejczyków i drużyn dopuszczonych do zmagań amerykańskich.

Do walki stanęły cztery drużyny walczące w systemie pojedynczej eliminacji o 20 tysięcy dolarów i wejście do czwartego sezonu ESL Pro League.

Pierwsze starcie odbyło się pomiędzy Ze Pug Godz i Kaliber, czyli dwiema ekipami złożonymi z pomieszania Kanadyjczyków i obywateli Stanów Zjednoczonych. Po pierwszej mapie dla drużyny grającej pod nazwą Kaliber (16-3 Mirage) doszło do ciekawego starcia na Cache. Dogrywki doprowadziły do rezultatu 22-18 dla ZPG, a następna mapa, czyli Train również wpadła na ich konto z wynikiem 16-10.
Drugie starcie-Tempo Storm przeciwko Vault. Cięższe 16-13 na de_train i szybsze 16-1 na Cobblestone oczywiście dla Brazylijczyków.
Wielki finał pomiędzy Ze Pug Godz, a Tempo Storm okazał się dość zawzięty, ale to właśnie faworyci z Brazylii wygrali spotkanie. Wobec tego zgarnęli pierwsze miejsce w ESEA Premier S21 oraz 10 tysięcy dolarów wraz ze slotem na ESL Pro League S4.
Zdobywcy drugiego miejsca zdobyli 5 tysięcy dolarów i slot w potyczce o ESL Pro League S4.