Trwający pierwszy tydzień rozgrywek ESL Pro League Season 5 jest dla polskich kibiców z pewnością bardzo emocjonujący. Już dzisiaj o 19 powinien się rozpocząć pierwszy z dwóch meczów Team Kinguin kontra Virtus.pro. Jak prezentują się szanse obu zespołów?

Virtus.pro

To z pewnością najbardziej utytułowana drużyna w Polsce oraz jedna z najbardziej utytułowanych na świecie. Mówi się, że z pośród wszystkich zespołów właśnie ten ma najwięcej fanów na każdym kontynencie (zapewne na Antarktydzie również). Podopieczni Jakuba „kuben” Gurczyńskiego mają za sobą świetny początek roku. Trzecie miejsce podczas World Electronic Sports Games 2016 wraz z drugim stopniem podium na ostatnim majorze robią wrażenie. Dziś przyjdzie im się zmierzyć z Team Kinguin. Będzie to drugie spotkanie tych ekip w ciągu miesiąca. Brązowy medal WESG brzmi dobrze, ale w tym zestawieniu trzeba pamiętać, że podczas półfinału to właśnie Kinguin pokonało Virtus.pro, co ma znaczenie patrząc na dzisiejszy dwumecz.

Pierwsze starcia w piątym sezonie ESL Pro League nie poszły do końca tak, jak życzyliby sobie tego Virtusi. Chłopakom przyszło się zmierzyć z Natus Vincere. Pierwszy mecz, który był rozgrywany na de_train wpadł na konto Ukraińców. Drugi jednak, co ważne dla dzisiejszego starcia, odbył się na de_cobblestone. Tutaj już nie było żadnych wątpliwości.  Virtus.pro wygrało zdecydowanie 16:8. 

Team Kinguin

Team Kinguin ostatnimi czasy jest na fali. Dostanie się do piątego sezonu ESL Pro League, pokonanie Virtus.pro w półfinale największego turnieju w historii Counter-Strike: Global Offensive, jakim był World Electronic Sports Games 2016 to najwyraźniej tylko rozgrzewka. Ostatnio Kinguin nie było typowane do zwycięstwa z ćwierćfinalistami ELEAGUE Major 2017, czyli FaZe Clan. A jednak! Polakom udało się pokonać teoretycznie mocniejszego rywala. Doszło do tego na de_overpass oraz de_dust2. Dzisiejszy dwumecz wydaje się być jeszcze ważniejszy. W końcu będą to derby, które ostatnimi czasy stały się coraz bardziej zaciekłe. Chłopaki już raz w tym tygodniu udowodnili, że są w stanie konkurować z najlepszymi. Jak będzie dzisiaj? Dowiemy się już za niedługo!Na samą myśl o tym spotkaniu człowiek dostaje gęsiej skórki. Z pewnością ujrzymy zaciekłą walkę. Niegdyś, z góry stawiało się na Virtus.pro jako faworyta. Czasy się jednak zmieniły. Czy Team Kinguin powtórzy sukces ze stycznia i pokona odwiecznych rywali? Szanse są spore. Patrząc na to, jakie mapy będą rozgrywane, jestem skłonny obstawić rezultat 1:1. Team Kinguin lubi i potrafi grać na de_overpass, czego próbkę mieliśmy przedwczoraj. Cobblestone to od dawna jedna z ulubionych map Virtus.pro. Finaliści ELEAGUE Major nie powinni mieć większych problemów na tej lokacji. Emocje z minuty na minutę rosną. Trzymamy kciuki, aby ten dwumecz był jednym z najbardziej emocjonujących w historii Pro League.

Transmisje:

United Kingdom – https://gaming.youtube.com/watch?v=sloc2rp2StQ

Poland – https://www.twitch.tv/esl_csgo_pl